Już nawet nie chcę mówić o tym, że fani Obcego na 100% będą rozczarowani, może z delikatnym skokiem ekscytacji na początku, ale później to już jest tylko kaszana. Nie będę rozkładał każdej sceny na czynniki proste i pokazywał jak bez pomysłu zrealizowano ten film, ale naprawdę, to co zobaczyłem, to film grany przez nastolatków dla nastolatków, bo ludzie o ugruntowanym guście filmowym bazującym na pierwszej części, to tutaj będą raczej przeżywać śmiech, zażenowanie i przysypianie, dziękując na końcu, że pojawiły się napisy końcowe. Jedynie, co jakkolwiek ratuje ten film to scenografia, reszta to pomyłka.