Szczerze mowiac niewiele odkrywczego w tym filmie. Taki mix 8 Pasażera Nostromo z Obcym Przebudzenie ze względu na uczłowieczonego Obcego z nawiązaniem do Prometeusza i Przymierza ze względu na czarna substancje :)
I fani w tym Ja tego nie oczekiwali. Został zachowany klimat pierwszych filmów. Pojawiają się licznie odniesienia do scen z klasyków tej serii. To taki " a Tribute to Alien". W tym temacie nikt nic nowego nie odkryje, bo to zostało już zrobione. Ważne że reżyser Alwarez nie zawiódł. Na minus, słabo wypadli aktorzy (oczywiście poza Alienem).