Jako fan serii powiem krótko.... jak można było sp...ić tak świetny scenariusz i pomysł ? Momentami miałem wrażenie, że jestem na kolejnej części Matrix a nie na Obcym.
Końcówka porażająca. Sieki w filmie żadnej, emocji żadnych, klaustrofobicznych tendencji, o które prosiła się scenografia żadnej. Za to jakieś stadne biegi "zapładniaczy", latanie na linach wokół statku między odłamkami asteroid, Xenomorf pokazany raz w całości w dodatku z daleka. Jak wspomniałem... kolejny Matrix a nie Obcy.
Na koniec od siebie dwa wnioski.
1. Niech już lepiej zakończą kręcić te filmy bo każdy kolejny po Obcy 3 to dramat.
2. Jedyne co Scot'towi w życiu wyszło to pierwszy Obcy. Może gdyby Alvarez nie wciągał go w produkcję i konsultacje bylo by lepiej.
6/10 ... naciągane.