7,9 300 tys. ocen
7,9 10 1 299683
8,6 70 krytyków
Obcy - 8. pasażer "Nostromo"
powrót do forum filmu Obcy - 8. pasażer "Nostromo"

"Klasyka"

ocenił(a) film na 9

Statek kosmiczny Nostromo wracający z dalekiej podróży wraz z ładunkiem oraz siedmioosobową załogą przechwytuje sygnał SOS z niezamieszkałej przez ludzi planety LV-426 (o ile dobrze pamiętam numer). Statek zmienia kurs, ponieważ w wypadkach takich przewidziana jest sytuacja pomocy. Załoga nie jest zadowolona z tego faktu, ale w końcu każdy chce zarobić kasę za długą podróż. Nie napiszę co dzieje się dalej, mogę jedynie wspomnieć, że przechwycony sygnał nie jest sygnałem SOS ale ostrzeżeniem. To, co się dalej wydarzy, na pewno jest co najmniej zaskakujące i gdyby nie to, że film powstał w 1979 roku, to stwierdziłbym że przekraczające możliwości kina w tamtych latach. A jednak... Film jest starszy ode mnie, a lepszy niż większość horrorów s-f lat współczesnych. Poniżej postaram się napisać dlaczego.

Ridley Scott stworzył jeden z najlepszych filmów tego typu, zrobił coś, co naśladowali później inni reżyserzy. Nigdy jednak nikomu nie udało się choćby doścignąć geniuszu "Obcego: Ósmego Pasażera Nostromo". Klimat filmu kojarzy mi się trochę z "2001: Odyseją Kosmiczną", może ze względu na podobny wystrój wnętrz statku kosmicznego. Sama postać Obcego została wymyślona przez H. Giger'a. Każdy przyzna, że do dziś nie powstało nic lepszego jeśli chodzi o projekty obcych gatunków w filmach s-f. Wspaniała muzyka, która przeszła już do historii kina jako jedna z lepszych ścieżek dźwiękowych. Do tego efekty specjalne, które dziś miejscami rażą, jednak należy pamiętać, że kiedyś zasłużyły na Oscara. Najjaśniejszym punktem filmu jest obsada. Nie znam wszystkich z nazwiska, ale są to aktorzy znani z wielu starych i nowszych hollywoodzkich produkcji. Potwierdzeniem ich geniuszu (a może to zasługa reżysera) jest fakt, iż do końca filmu nie wiemy kto tak naprawdę gra tu główną rolę. Każdy z pasażerów statku Nostromo to indywidualna postać, o odmiennym od pozostałych charakterze. Do tego dzięki długiemu czasowi trwania filmu spokojnie zdążymy przyjrzeć się każdej z postaci oraz wyrobić sobie o nich jakąś opinię np. podziw lub współczucie, a może pogardę.

Nie sugerujcie się lepiej datą produkcji. "Obcy - Ósmy Pasażer Nostromo" to majstersztyk kina s-f, tak samo pod względem doskonałego scenariusza, jak i wykonania. Umiejętność dyrygowania naszymi nerwami Ridley Scott posiadł w zupełności, to gwarantuje dwie godziny strachu i ciągle wzrastającego napięcia. Tego przecież oczekuje fan kina grozy. Dodam jeszcze, że film po wielu latach doczekał się odświeżonej wersji kinowej mianowanej dopiskiem "director's cut", która jest krótsza, szybsza i jest w niej kilka nowych ujęć.