Widziałem 4 część i podobała mi sie o wiele bardzeij od jedynki.Ale mimo to szło sie przestraszyć:)
4 częśc to skaza na tej serii. Nigdy nie powinna była powstać, bo chrzani ładnie zamkniętą historię. Dlatego jej nie uznaję i nie ma dla niej miejsca na mojej półce z DVD.
Natomiast Alien Scotta to arcydzieło, które mogę oglądać wciąz i wciąz na nowo.
PS. jeśli do twoich ulubionych należy Mortal Kombat Annihilation <LOL>, to cieszę się że Alien nie należy, bo w takim towarzystwie musiałby czuć się naprawdę paskudnie...
OK.Tyle że każdy ma inny gust,i mam prawo do własnego zdania.A co to moich ulubionych..........no cóż,jak już powiedziałem każdy ma inny gust.
Jesli ktoś lubi MK Annihilation a nie lubi Aliena to o filmach nie mam z tym kimś co gadać. Różnica w gustach mi to uniemożliwia.
Uważam,że z tobą jest cięszko sie dogadać z powodu różnicy poglądów.Ogulnie nic nie mam do Obcego ale dla mnie to nie jest rzadna rewelacja.I jeszcze nie wyśmiewam innych z powodu ich gastu w filmach bo każdy ma prawo oglądać to co mu sie podoba:)Pozdro 600V :D
"bo każdy ma prawo oglądać to co mu sie podoba:)"
oczywiście, przy czym Obcy obiektywnie uchodzi za bardzo dobry film, a MK Annihilation za film beznadziejny. I na tym polega różnica.
Jeśli natomiast dla ciebie jest rewelacją MK Annihilation to :
a) masz około 12 do 15 lat (albo mniej)
b) masz lat trochę więcej a film cenisz z powodu sentymentu z dzieciństwa
c) masz dość kiepski gust :P
d) widziałeś za mało filmów
która odpowiedź jest prawidłowa?
btw - ja lubię Mortal Kombat ale tylko pierwszą część - głownie przez sentyment.
MK Annihilation nie jest dla mnie rewelacją.A filmów widziałem dosyć dużo.Nie powiedziałem wcale,że Obcy to zły film tylko,że nie mnie zbytnio nie zachwycił,ale mam szacunek do klasyki.