Obcy jest już nieco nadgryziony zębem czasu a co raz więcej starych filmów jest odnawianych,
miejmy nadzieję że spotka to również obcego. Skoro Ridley Scott wziął się za prometeusza, to
czemu remake miałby nie powstać. Gdyby tylko zgromadzić dobrą obsadę, reżysera i scenarzystę
którzy znają się na swojej robocie.
Szczerze powiedziawszy, wolałbym żeby remake nie powstawał. Niech lepiej kręcą sobie sequele i prequele, interquele czy inne spin-offy :) mogą kontynuować promoteusza. Ten film nawet teraz pomimo, upływu lat dalej trochę straszy i mocno trzyma w napięciu. Nie tak dawno powstał remake innego świetnego filmu z tamtego okresu "The Thing", zdecydowanie słabszy i praktycznie bez klimatu tamtego filmu. Obawiam się, że tu mogła by się sytuacja powtórzyć.
"Nie tak dawno powstał remake innego świetnego filmu z tamtego okresu "The Thing" - to był prequel ;o
Co do tematu to mógłbym znieść wiele, ale remaku Aliena chyba nie ;d
Sorry, mój błąd. Pasuje sobie znowu odświeżyć te filmy i książkę, którą zdobyłem ostatnio :D
Ten film nadal świetnie się prezentuje, czy jaki kol wiek inny horror sf z lat 70/80 prezentuje się równie dobrze (nie licząc sequela)? Nie wyobrażam kogoś innego w zastępstwie Riplay, Kena, Jonesa ;) itd. Ten film jest doskonały taki jaki jest. Mogli by ewentualnie pójść w stronę serii o Predatorze i podobnie jak w 2010 nakręcić film nawiązujący do pierwszego filmu.
Osobiście sądzę, że filmy z końca lat 70', i lat 80 głównie Science Fiction nie odbiegają już zbyt od dzisiejszych, dlatego nie trzeba robić remake :] Starsze filmy jak Solaris, Planeta małp, tam jeszcze widać trochę że jest to starszy film [mi to nie przeszkadza w nich], i wielu osobom to wadzi. Ale tak jak napisałem lata 70,80 to już dobre efekty specjalne, i dobre pomysły. Ogląda mi się je tak samo jak dzisiejsze-nie widzę zbytniej różnicy.
Te efekty z Aliena są lepsze niż wiele komputerowych dzisiaj. Wydaje mi się że wtedy musieli się bardziej natrudzic by osiągnąc takie efekty
Nie niszczmy arcydzieł !!! Obecnie nikogo nie byłoby stać na nakręcenie filmu z takim rozmachem. Jeśli nie wiesz jak powstawały GENIALNE scenografie, w większości autorstwa H.R. Gigera i ile żmudnej mrówczej pracy włożyli twórcy w wykreowanie efektów specjalnych - proszę zapuść sobie The making of Alien'a czy równie genialnego Blade Runner - dzięki temu ile wysiłku włożono w stworzenie tych światów - do dziś wyglądają one znakomicie...Dzisiaj całość stworzono by w komputerze, zaś aktorzy graliby przed bluboxem, zaś ja miałbym wrażenie że znowu oglądam grę komputerową nie zaś realny film...