Ja nie wiem czym tu się zachwycać film jest po prostu słaby pół filmu zero akcji lubię filmy o obcym ale naprawdę kolejne filmy z serii prześcignęły ten moja ulubiona częścią i chyba najlepsza jest 2 Camerona i to jest najlepszy film z serii o Obcym !!!
dlaczego słaby? podaj mi chociaż 1 racjonalny argument
napisałeś że zero akcji słaby? co to nam wyjaśnia? możesz to trochę bardziej rozwinąć?
Po prostu ja uznaje zasadę Hitchcocka ze na początku musi buc tak zwane uderzenie, a później cały czas napięcie nie powinno spadać, a my co dostajemy w obcym godzinę nudy po prostu. Sorry ale nie interesuje mnie patrzenie na pobudkę bohaterów oglądanie ich podczas posiłków itd dla mnie to nudy i tyle czegom innego oczekuje od filmu science fiction a nie scen a la M jak miłość. Scott mógł to inaczej rozwiązać heh, a nie godzina nudy, ale późniejsza cześć filmu niczego sobie
właśnie to było zamierzone! ridley chciał żeby widzowie na początku byli znudzeni żeby potem jak zacznie się napięcie odbiorą to tak gwałtownie że będą przestraszeni ! i okoazało się to skuteczne. ja jak wyszedłem po tym z kina byłem jak po ostrej przejażdżce rollercosterem a nawet bardziej! gdy wracałem do domu bałem się skorzystać w windy i poleciałem schodami gdyż ciągle miałem w pamięci ten obraz! potem nie mogłem zasnąć i spanikowałem uciekłem z łóżka i schowałem się po nie. już ze zmęczenia opadłem na twardą podłogę! film mną tak wstrząnął że miałem okropne sny! gdy się obudziłęm dziękowałem bogu za to że już rano! maięłm wtedy 10 lat. Mój brat z którym na to poszedłem miał podobne odczucia. podczas śniadania był taki niewyraźny i blady. co chwila oglądał się za siebie w przekonaniu że coś na niego czycha! ten film po prostu był fenomenem.
Nie myśl sobie że jestem jakimś staruszkiem o nie, nie oglądałem tego na premierze tylko parenaście lat później i dalej uważam to za arcydzieło gatunku.
po prostu napięcie w tym filmie było znakomite ! zaczęło się już od znalezienia statku, potem trochę opadło ale wraz z facehuggerem zaczęło znów rosnąć! zdarzały sie chwile gdy nawet było zatrzymywane a potem już na maxa! najgorszy punkt kuluminacyjny kiedy naprawdę się bałem to wtedy gdy dallas wszedł do kanału. Było podobnie jak z windą kiedy leciało w kinie miało się wrażenie że się tam naprawdę jest. Co ciekawsze nie było jeszcze 3D! Dokładnie takie filmy się powinno robić! Przytłaczający klimat postacie którzy bardziej już walczą ze swoim strachem niż z obcym. Jest tylko on. Obcy. Kosmiczna bestia.
I ty. Krucha istota która musi uważać żeby się nie skaleczyć. Ridley Scot zadziałał na widzów bardzo mocną psychiką. Prymitywną sztuczką ale jakże skuteczną! Człowiek najbardziej się boi tego czego nie rozumie. Człowiek niegdy jeszcze się z takim czymś nie spotkał. Dlatego wystawiłem 10/10
A jeżeli się oglądało to na polsacie i całe napięcie natychmiast znikało to Ci się wcale nie dziwię że oceniasz tak nisko.
3/10 to ja dałem brudnemu gniotowi avp 2
Wiesz ja dostałem ten film w prezencie na DVD także oglądałem go w zaciszu domowym a nie na żadnym Polsacie przerywając co chwile reklamami zresztą to głupota, ale cóż zrobić a wracając do tematu spoko tobie się ten ten film podobał, a mi nie koniecznie każdy może mieć swoje zdanie przecież i tyle
wiem spoko tylko myślalem sobie,,jak można go tak oceniać'' najwyraźniej sie myliłem - przecież każdy ma swój spodób patrzebia na świat i in aczej różne rzeczy odbiera
Oj slayer mnie jako obok wwl1 największego fana obcego bolą takie słowa, ranisz moje uczucia ale nikomu nie narzucamy swojej ideologii może kiedyś się przekonasz do nostromo.
wwl1 to właściwie Adam:) nazywaj go Adam:) a właśiwie to gdzie on jest???????? dawno go z nami nie ma:P może predatorzy go zabrali?
sandy97 ajinur morti88 i kapitana żołądzia
wo chyab wszyscy którzy są najwięksi!
mpja królowa na czele potem ja wwl1 sandy97 i tak dalej ! ale ja jestem stuprocentowym wojownikiem! Adaś mówił że jest runnerem, sany97 robotnicą i tak dalej więc ja (nie chcę się chwalić) chyba jestem najlepszy...nie....chwila..........NA PEWNO jestem najlepszy. właśnie zapomniałem że niedawno stoczyłem walkę w gnieździe i mam zasczyt dostąpiać zasczytu współżycia z królową.
Ty już lepiej się w temacie "Aliena" nie odzywaj. W końcu sam przyznałeś, że jesteś ćwierćinteligentem i idiotą, więc zamknij mordę i wypad stąd. Żeby nie być gołosłownym, oto link do dyskusji w temacie "Aliens":
http://www.filmweb.pl/film/Obcy+-+decyduj%C4%85ce+starcie-1986-994/discussion/%2 2Obcy+-+Decyduj%C4%85ce+Starcie%22,1906157
tylko w dzień. w nocy oddalam się do gniazda, w wiadomych celach - jako robotnica :D
Dokładnie. W końcu jest niebezpiecznie, roi się od marines, ale oni ns nie pokonają. no i warto ryzykować - ja pomagam samej Królowej :)