jak wyżej wygląd Xenomorpha w tej części nie jest fascynujący jednak pamiętajmy że był to dokładny wizerunek Obcego przez Gigera jednak . . . czy tylko ja uważam ze w tym cudownym wszechświecie tylko ja wole obcego z 2 niż z 1 ?
http://bite-it-locusta.blogspot.com/ to jest ten design dokąłdnie... tylko inaczej odwzroowany na gigeru...d dalej uważasz ze jest gorszy?
A więc łatwo odpowiedzieć ^^ powiem tak "małe rzeczy mają wielkie początki"
-głowa posiada między wydłużoną ludzką czaszką a jakąś otoczką pół przezroczystą substancje
-w ostatnim zabójstwie widać bardzo dokładnie 6 palców co jest nonsensem bo Xenomorph posiada 4 !!!
-nogi bardziej przypominają belki ,w późniejszych odsłonach wyglądają bardziej zwinie
To wszystko razem sprawia że Obcy w pierwszej części nie ma jak dorównać późniejszym , jednak jego kolor jest piękny ^^ oczywiście można pomyśleć że to tylko przez to że była to pierwsza odsłona Aliena .
eeeee...
nie może byc absolutnie tak że obcy z późniejszych cz. jest lepszsyod oryginału...
Co jest nonsensem? Obcy ma 6 palców tylko 4 złączone ze sobą...
to jest tak.
ma 2 kciuki, każdy z jednej strony, i 4 srodkowe połączone w dwa. To jest koncepcja Gigera nic więcej.
było się przyjrzeć
i odnosze wrażenie ze najpierw oglądałem ressurection zamiast Obcego 1 skoro uważasz że tamten jest lepszy...
Właśnie gorszy! dali mu zwierzęcy wygląd, i zmienili zachowanie na pozbawione mózgu! To jest bardzo duży minus!
a obcy z dwójki wyglądał inaczej bo cameron sobie tak to wyobrażał...chociaż nawet w dwójce obcy ma 5 palców, ale to prze camerona... u niego to się Obcy różnił tylko stopami ogonem głową dłońmi i kolorem
właśnie nie przepadam za ostatnią częścią i dobrze znam koncepty Gigera tu chodzi o ogólnie przyjęty wizerunek a jeżeli chodzi o wersje Camerona to owszem miał iną wizje ale jeżeli patrzyć na to od strony fanów to tak : obcy w zależności od mikroklimatu liczby osobników i podobnych czynników może uledz zmianom
np: w aliens widzieliśmy wojowników a w alienie była robotnica z tego powodu że to ona buduje gniazdo i łapie najwięcej żywicieli gdy robotnic jest za dużo mogą zmienić cechy zewnętrzne i stać się np : wojownikiem albo Preatorianem skoleji Preatorian królową ta Cesarzową i na samym końcu Królową matką ^^
wracając do palców ^^ w scenie gdy z ściany wychodzi obcy i porywa jedną marines widać dokładnie 4 palce tak samo jak w scenie na mostku (2 jak wspominałeś połączone w jeden jednak na końcu posiadają jeden pazur)
ps nie mam zamiaru nikogo obrażać czy coś uważam iż wymiana poglądów w przyzwoity sposób jest lepsza od np jak niektórych forach (sam !@#$% nic nie wiesz itp . . . ) ^^
Wiesz co, w drugim akapicie piszesz jakbyś był fanem AVP, i wzorował swoje poglądy na Xenopedi, która jak wiadomo wśród fanów jest niezbyt dobrym żródłem wiedzy, a na takiego względem stylu pisma mi nie ywglądasz, iwec nie wiem co mam myśleć...ale-
A Obcym 1 owszem była to robotnica, ponieważ załozyła gniazdo tak zwane bojowe:D ale jak tak czytam ten drugi akapit to coraz bardzej myślę że uważasz że z Aliens są wojownicy a z Aliena robotnice i ze to jest jakiś podział, względem wyglądu... Jak najbardziej nie! Jest to najmylniejsza teza jaką można przyjąć. To jest tylko i wyłacznie wizja Camerona, i nawet w 1988 udzielił wywiadu i o tym mówił. Jeżeli chodzi o podział, to nie wiem jak Ty, ale ja uznaję robotnice, wojowników i zawiadowce, który był w w twarzołapie embrionem razem z królową, w króleskim twarzołapie.... Dlatego jest w jednym twarzołapie, i dlatego królowa dłuzej dorasta w żywicielu, bo zwiadowca ją chroni, a różni się od wojownika i robotnicy jedynie tym że jest mniejszy zwinniejsze szybszy i porusza się na 4 kończynach. To ze w 3 cz. wykluł się z psa, nie ma nic do rzeczy. A same robotnice i wojownicy się nei różnią niczym innym tylko funkcja i siłą. Wiesz oczywiście to moja teza nikomu się nie narzucam, żegby nie było :D
z kolei terminów, Preatorian, królowa matka, i królowa cesarzowa kompletnie nie rozumiem po co miały powstać. To tylko wymysł twórców AVP stworzony tylko dla kasy zeby fani się nie nudzili :P
i nie sądzę by Obcy mógł zmienić cechy wewnętrzne ze względu na warunki. Jedynie przez zywiciela obcy zmienia trochę wygląd ale tak w 5 % maks.
A o tym że robotnice moga się zmienić w wojowników itd. to już kompletna bzdura, nie wiem skąd Ty to wytrzasnąłeś, chyba wymysliłeś, bo ja nigdzie takiej tezy nie znalazłem(a o Obcych wiem prawie wszystko).
jeżeli chodzi o palce, a czemu pazur miałby miec coś do rzeczy? widziszz dwa palce zlepione ze sobą, to jest wynik mutacji embrionu, a nie. Lecz w Obcym 1 pazurów jest 6 :P
http://www.google.pl/imgres?um=1&hl=pl&safe=active&biw=1173&bih=776&tbm=isch&tbn id=f8ytBRrfaeSg8M:&imgrefurl=http://forums.gearboxsoftware.com/showthread.php%3F p%3D1349891&docid=1wf1QEWKBElihM&imgurl=http://img.photobucket.com/albums/v624/Z er07/joalienwar03.jpg&w=640&h=625&ei=Yg5WUcz0JoXbtAb63oHYBA&zoom=1&ved=1t:3588,r :71,s:0,i:299&iact=rc&dur=122&page=4&tbnh=171&tbnw=176&start=53&ndsp=19&tx=72&ty =43
http://www.google.pl/imgres?um=1&hl=pl&safe=active&sa=N&biw=1173&bih=776&tbm=isc h&tbnid=t_jIhKbe7K80DM:&imgrefurl=http://www.therpf.com/f62/giger-alien-sculpt-a lien-1979-pic-heavy-22623/&docid=x39BWpW3Jx41jM&imgurl=http://www.nickderington. com/Images/alien/alien%252520giger%252520alien%252520hand%252520display2.jpg&w=5 50&h=733&ei=_g1WUYGqCof-4QSdmICIAw&zoom=1&ved=1t:3588,r:19,s:0,i:138&iact=rc&dur =387&page=2&tbnh=180&tbnw=139&start=19&ndsp=22&tx=69&ty=37
prosze bardzo :D
no to batalie o Xeno czas zacząć ! ^^
Zacznijmy od sprostowania z Xenopedi i AVP Xenopedi więc tak przeglądałem tą stronę dawno temu zacząłem tam dodawać materiały i teraz jest znacznie porządniejsza można powiedzieć ze staram się ;) teraz AVP nie lubię wątku filmowego cała fabuła wygląda jakby ją napisał Xenomorph przez przypadek zamiast rozwiązywać krzyżówkę pod tytułem jak zabić człowieka -.- =D.
Teraz grupy a więc obcy mogą przechodzić różne szczególne zmiany przez klimat lub gdy w gnieździe jest np 1 królowa 1 wojownik i 200 robotnic wtedy około 90 % robotnic stanie się wojownikami skąd to wiem ? a więc nie pisze na podstawie Xenopedi którą staram się ratować w miarę sił =D tylko na wszystkim wywiady angielskie strony komentarze teorie concept arty to wszystko sprawia że tworze sobie w mózgu rodzaj biblioteki o Xenomorphah która jest ogarnięta w pewnym . . .. sensie . . . =D
Teraz czas na zwiadowce ! :D a więc zwiadowca to nic innego niż Xenomorph który pochodzi od ssaka czworonożnego np psa wilka byka kozy powstały 2 wersje filmu w jednej obcy pochodzi od psa a w drugiej od byka jednak nie widać różnic stąd ta teoria którą również czytałem wiele razy
no to teraz cechy wewnętrzne obcy mogą zmieniać je ze względu na warunki ^^ więc wyobraź sobie jesteś obcym i jakiś !@#$%^& reżyser wywalił cię na Antarktydzie co robisz ? w tak niskiej temperaturze obcy by zginął ale na szczęści e ci szybko potrafią się adaptować zwiększa więc rytm serca przez co krew ogrzewa organizm szybciej a Xenomorph może swobodnie funkcjonować
procenty ta popełniłeś błąd widzisz obcy przejmują od 15 do 20 % cech żywiciela jednak to nie jest reguła czasami mogą przejąć nawet 30 % !!! :O
Wojna o paluszki ! =D a więc jeżeli chodzi o ukochane paluszki o które toczymy buj nic już nie mam co dodać razem z filmami liczba palców pazurów zwiększała się i malała co potwierdza tezę o przystosowaniach do mikroklimatu (tak sądzę ^^ )
i teraz taki mój komentarz nie mam zamiaru cię obrażać anie nie uważam że jestem jakimś geniuszem ^^ bo może się okazać że ty więcej o tym wiesz widzisz każdy zna coś w swojej dziedzinie czego druga osoba mogła sobie nawet nie przyśnić więc pozdrawiam mam nadzieje że masz jeszcze coś na zapleczu o Xeno ! ^^
ojojoj mówiłem własnie że wzorujesz się na AVP skoro mówisz ze ze względu na warunki atmosferyczne, Obcy moze zginąć.... to jest kompletne bzdura! Jego nie obchodzą jakies tam wiatry czy brak azotu czy tlenu!
i od kiedy jest tak że konkretna liczba wojownikó oznacza taką a taką liczbe robotnic. ze względu na wywiady angielskie?? podaj mi chociaż jeden, np z gigerem, trzeba się trzymac faktów, a Aliena stworzył Giger on więc wie najlepiej. ale Obcy nie wybierają sobie płci, w twarzołapie embrion o tym decyduje, ale decyduje genetyka, zależy jakie jajo znisie królowa. A robotnice mogą się zmieniać w Królową jeżeli gatunek jest zagrozony...
zwiadowca niekoniecznie musi być z bykla lub psa, on się nie różni niczym tylko sylwetką zwinnością i wielkością, i szybkością. np brak wyrostków grzbietowych nie był spowodowany tm że jego żywicielem btył pies tylko Tym ze miał chronić królową i miał być szybszy, i żeby mógł się zmieścieć wszędzie...
co robie jak w na anarktydzie mnie jakiś idiota wywali... po 1 to mało prawdopodobne żeby ktokolwiek Obcego wywalił skądś. a nawet jesli to by się zakopał mocno w sniegu i zapadł w hibernacje, która trwa najwyzej do kilkunastu lat, bo zwykły obcy żyje ok 2 lata, jeżeli się nigdy nie hibernuje. pewnie że się potarfią adaptować ale nie zmieniac swojego wyglądu, ani zwewnętrznwgo ani wewnętrznego, oObcy sa po prostu przygotowani na wszystko i zniosa wszystko. zresztą od kiedy wiadomo zę obcy ma serce? nawet 30% ?? to sobie pocztaj to : http://www.horizon-extermination.eu/forum-aliens/index.php?topic=106.0
tam są prawdziwi spece od xenomorphów, na dodatek wszystko wyjaśniają naukowo, załóż konto oni sa zarąbiści
jezeli chodzi o palce, mówisz że zmieniały sie ze względu na klimat, a więc powtarzam:
To Tylko Wymysł Camerona! on sobie tak to wtyobrażał. nie żadne ence pence, to są wojownicy a robotnice wymaarły, bo gdzie widzisz w takim razie Obcych z gładkimi głowami które werdług xenopedistów są robotnice?
nie ma w całym aliens, wiem o co Ci chodzi sam kiedyś tak uważałem ze Obcy mozę zmieniać dowolnie wygląd ale potem poczytałem wiecej, i sb uporządkowąłem swoją wersję. Na zapleczu o Xeno to CI mogę na meila przesłać wersją elektroniczną e-booki o Obcym.:D od pierwszego do ressurection, i jeszcze trzy A.D Fostera mrowisko, azyli wojna samic, jak chcesz to daj maila
jeszcze jeden projekt locusty, http://www.statueforum.com/showthread.php?t=112270 http://www.thehunterslair.com/topic/22018-new-sculpt-started-13-giger-alien-kit/ page-3 świetne, mój idealny Obcy prawdziwy, zwykły robotnica wojownik zarazem. świetny model, moje ulubione zdjęcie to już jak jest p9omalowany, chociaż zielony nie bardzo lezy obcemu z tyłu gdzie widać wyrostki 7 zdjęcie na tym drugim linku ,a w pierwszym masz strony.
pozdrawiam, zsorry za błedy pisałem szybko
masz jeszcze to
http://roguepl.deviantart.com/gallery/
http://browse.deviantart.com/?qh=§ion=&global=1&q=locusta&offset=96
ogólnie mozesz wpisać alien i pełno tego tam
Alien, gdyby istniał, to z biologicznego punktu widzenia należałoby go uznać za rodzaj super eurybionta (organizm o szerokim zakresie tolerancji na zmienność środowiska) Należy pamiętać, że w części nr 3 ksenomorf bez większego uszczerbku na zdrowiu wytrzymał kąpiel w roztopionym ołowiu, zabiło go dopiero polanie wodą, czyli nagła różnica temperatur.
" kolei terminów, Preatorian, królowa matka, i królowa cesarzowa kompletnie nie rozumiem po co miały powstać. To tylko wymysł twórców AVP stworzony tylko dla kasy zeby fani się nie nudzili"
Te terminy nie pochodzą raczej z filmu AVP lecz gry AVP kolega SPMC ewidentnie musiał w nią grać:)
E tam nie są takie złe:) jak się grało człowieczkiem-żołnierzem i na naszej drodze pojawił się alienik to ewidentnie finałem takiego spotkania mogło być własne zejście z tego świata na zawał serca:). Każdy fan, obcych czy też predatorów znajdzie coś dla siebie (drażniącym tylko było pojawianie się w grze dziwnych Preatorian i innych "duperel" - ale to pewno dla urozmaicenia:)
W sumie to ja nie dzielił bym fanów na prawdziwych i nieprawdziwych (różni ludzie mają odmienne gusta i dostrzegają w filmie inne walory, które są wyznacznikiem ich własnych preferencji). Bardziej adekwatny podział to:
-fani konserwatyści (w ich godność "uderza" wszelakie odejście od kanonu uniwersum aliena),
-fani liberałowie (dopuszczają pewne niewielkie odstępstwa od głównego nurtu)
-oraz lemingi (łykają wszystko jak "pelikany" dla nich nie robi różnicy czy alien spotka się predatorem czy też z Paris Hilton).
Niestety pierwsza grupa potrafi "drzeć koty" miedzy sobą o drobne szczegóły, zapominając o tym co ich łączy, czyli fascynacja obcym.
Druga grupa prowadzi bezcelowe wojny z konserwatystami (dziwi ich postawa grupy pierwszej)
Trzecia grupa typowi nieukształtowani psychicznie ludzie (bawi ich wkurzanie dwóch pierwszych grup)
Ja siebie umiejscowił bym gdzieś między pierwszą a drugą grupą (jestem w stanie akceptować drobne zmiany na lepsze, które nie uderzają w godność całej sagi. Jenak drażnią mnie pewne "głupoty" wciskane masom oraz wprowadzanie idiotycznych innowacji typu: obcy powstający z czarnej mazi, lub sprowadzanie kultowej postaci do "roli" głupkowatego nierozumnego stworka.
Ale zauważyłem pewną różnicę między nami:) Ty zawsze byłeś przeciwnikiem łączenia Aliena z Predatorem. Film Andersona potwierdził, że miałeś racje mnie natomiast strasznie rozczarował bo miałem całkiem inna wizję tego co powstało. Moje wysokie oceny AVP spowodowane są tylko tym, że w filmach tych występują moje ulubione postacie (pomijam to, że obcy jest tam głupkowatym zwierzakiem a z predatorów zrobiono idiotów np. widzą w ciałach ludzi choroby i ciąże a nie widzą, że ich ziomek ma "klacie" larwę obcego).
wiem, uwielbiam obie postacie, ale osobno i nienawidzę łaczenia tych dwóch uniwersów... byc może dlatego ze znisczyli wizerunek moejj ulubionej postaci :D wiem jeżeli chodzio avp ogólnie to najlepszym wyborem byłyby komiksy :D
Albo świat przyrody...nie żartuję. Wiadomo, że obcy gdyby miał odpowiednika w świecie ziemskiej fauny to byłby jednym z gatunków os lub mrówek ( posiadają żądła, pasożytniczy rozwój osobniczy-podzielony na różne stadia rozwojowe typu jajo, larwa, postać dorosła, totalitarny system oparty na królowej, robotnicach i wojownikach itd.)Natomiast Predzio to taki pajączek z rodziny skakunowatych lub tarantul (inteligentny samotny łowca, potężnie zbudowany, no i mordce zbliżonej do wymienionego wcześniej predatora)
Tak oto w świecie przyrody wygląda AVP...myślę, że przyroda pisze lepsze scenariusze niż Anderson.
http://www.youtube.com/watch?v=aPYIhBT_640
Ps.
chyba nie trzeba tłumaczyć kto jest kim w tym filmiku:)
Ps.2
Dodam, że oska zaciąga potem pajączka do nory i znosi w nim jajo, następnie larwa zjada ofiarę od środka...:)
dokłądnie, Obcy był wzorowany na jednym z gatunków ważek, kóre łapią ofiarę i składają w niej jaja. Hehe
Jak już piszecie o gustach, to ja wybiram "alienki" z części 1 oraz 2. Wolę te klasyczne, 6 palczaste, o stawie skokowym zbliżonym w wyglądzie do ludzkiego (obcy w kolejnych częściach i avp miały stopy wydłużone jak kangury).
własnie o to mi chodzi, Obcy ma byc stworzeniem myślącym , moze mieć coś nawet w rodzau intelektu. A nie zrobić z niego zwierzaka
Nie wiem czy jestem godzien udzielać się na ten temat, bo choć wielokrotnie oglądałem filmy z sagi alien i uważam siebie za wiernego fana, to jednak nie jestem ekspertem w dziedzinie wnikliwej i szczegółowej analizy tego uniwersum. Jednak bardzo chętnie dorzucę „parę groszy” od siebie.
Ależ oczywiście, że obce formy życia zwane ksenomorfami to w pewnym sensie bystry gatunek. Może ich inteligencja nie działa stricte jak ludzka, bo są istotami kosmicznymi powstałymi w wyniku procesów innych niż te, które utworzyły nas ludzi, jednak bez wątpienia wykazują się procesami myślowymi typu planowanie, samoświadomość czy mściwość. Mimo, iż obcy nie tworzą własnych cywilizacji to potrafią zniszczyć nawet te najwyżej rozwinięte (SJ). Ich schematy myślenia to zazwyczaj głównie mentalność roju, jednak w przypadku odizolowania pojedynczego osobnika dochodzi u niego do uaktywnienia samoświadomości. Jest wiele „przesłanek” sugerujących, że ksenomorfy należy „odbierać” jako formy inteligentne, oto kilka z nich:
1.) Początkowo Ridley planował zakończyć film „Alien” sceną, w której to obcy po „wybiciu” niemal całej załogi Nostromo odgryza głowę Ripley, siada w jej fotelu i nadaje jej głosem komunikat S.O.S. Sugeruje to, że reżyser w swoim zamyśle od początku chciał uczynić ksenomorfa inteligentnym.
2.) Budowa anatomiczna głowy Aliena sugeruje, że w jego czaszce znajduje się olbrzymi w stosunku do rozmiarów reszty ciała mózg. Takowe proporcje świadczą, że posiadacz takiego organu powinien wykazywać się myśleniem.
3.) Alien (część pierwsza).Obcy mordując załogę działa metodycznie jak istota rozumna. Nie daje się zniewolić instynktowi jak zwykłe zwierze. Oto kilka przykładów, w których rozróżnię jak moim zdaniem zachowało by się szarpane instynktami zwierzę na tle postępowania istoty inteligentnej ( przypominam nie jestem ekspertem w tej dziedzinie i to, co napiszę to tylko moje subiektywne przemyślenia, więc bez „napinki” proszę).
Po osiągnięciu formy dojrzałej obcy „bierze się” za to, do czego został „stworzony” to jest eliminacji zagrożenia, oraz rozprzestrzenienia swojego gatunku. Swoje „zadania” wykonuje w sposób planowy i bezpieczny. Nie rzuca się jak oszalałe zwierzę na grupę ludzi (stado innych zwierząt), bo wie, że to grozi porażką i śmiercią. Wyczekuje momentu, w którym człowiek oddziela się od reszty, gdy jest bezbronny i sam. Można by wysnuć zarzut, że niektóre drapieżniki także planują swoje ruchy i polują z zaskoczenia, jednak one robią to by się pożywić a ksenomorf by wyeliminować zagrożenie lub wroga. Gdyby obcy zachowywał się jak zwierze najadłby się i dał „spokój” reszcie załogi do czasu ponownego polowania spowodowanego głodem, jednak on planuje w krótkim czasie pozbyć się reszty ludzi, mimo iż jest syty i bezpiecznie ukryty. Gdy obcy wykonał swój plan wybicia ludzi niemal w stu procentach następuje zmiana w jego zachowaniu. Ksenomorf wydawać by się mogło w dziwnych, niejasnych okolicznościach pozostawia przy życiu jednego człowieka- Ripley (przecież zwierze zabiłoby i ją). Nie eliminuje jej, mimo, iż włączyła autodestrukcję statku(wszechobecny alarm raczej wystraszyłby zwykłe zwierzę i pewno ukryłoby się ono gdzieś w zakamarkach statku). Alien jednak wyczuwa zagrożenie i ukrywa się w kapsule ratowniczej( Wie, kiedy jest zagrożenie i potrafi go unikać). W tym momencie staje się jasne, że stwór ma plan. Wyczuwa, że kobieta bezpośrednio mu nie zagraża, jednocześnie może przetransportować go na swoją planetę, gdzie będzie mógł się rozmnażać i żerować bez ograniczeń. Stara się wystraszyć Ripley, gdy ta zaczyna ponownie coś „kombinować” niestety jego reakcja jest zbyt łagodna i kobieta fartem „wystrzeliwuje” go w otchłań kosmiczną ( przez cały film bohaterowie ubolewali nad brakiem broni a w ostatniej scenie Ripley odkrywa kuszę). Dodam jeszcze, że obcy nie czyni krzywdy także kotkowi, (co jest dziwne w przypadku domniemanego bycia zwierzęciem), że gardzi tak łatwą przekąską.
4.) Aliens (część druga) W skrócie kilka scen „przemawiających” za inteligencją obcych. Scena, gdy odcinają zasilanie (jeden z marines krzyczy jak to możliwe przecież to tylko zwierzęta). Podkradanie się do ludzi przez sufit (być może to mało przekonujące, bo obcy z reguły lubią chodzić po ścianach, no, ale skąd wiedzą, że to najlepszy sposób na przechytrzenie ludzi). Zapamiętywanie zagrożeń typu karabin strażnik, (mimo, że kierowane instynktem roju dość późno zareagowały, że nie tedy droga). Rozmowa a raczej wymiana „syków„ miedzy królowa a wojownikami w sytuacji zagrożenia ( ja to odebrałem tak, nie zbliżajcie się, ta kobieta ma karabin i nie zawaha się go użyć). Mściwa królowa jeżdżąca windą ( nie słyszałem by jakieś zwierze obsługiwało windę, choć znany jest mi przypadek „ psa, który jeździł koleją”:)).
5.) Alien 3 (część trzecia) Za wiele to teraz nie napiszę, bo to moja „znienawidzona” część ( uśmiercono świetnych bohaterów. Na siłę promowano Sigourney, która znudzona serią nie chciała dalej „grać” roli Ripley, choć muszę przyznać , że w tej części od strony aktorskiej wypadła najlepiej. Skoro jednak grymasiła mogli ją „sprzątnąć” a w rolach głównych „obsadzić” kaprala Hicksa i Newt. Wyobrażacie to sobie? Ripley ginie gdyż z jej ciała wydostaje się larwa, przeżywa tylko twardy marines, który broniąc dziewczynki musi stawić czoła nie tylko obcemu, ale i bandzie zwyrodniałych kryminalistów.)
Wracając do meritum to i w tej części znalazłem inteligentne zachowania Alinka. Scena, gdy to potwór nie zabija Ripley gdyż wyczuwa w niej zarodek królowej, (choć nie wiem na ile to był instynkt a na ile świadome inteligentne działanie). Inny przykład, gdy u Ripley pojawiają się pierwsze symptomy pasożyta w jej ciele (kaszel, ból gardła itd.) obcy natychmiast eliminuje jedyną osobę, która może wyciągnąć zarodek królowej z jej organizmu. Kolejne inteligentne zachowanie stwora sugeruje historia z próbą schwytania go przez więźniów przy pomocy ognia i „pancernego” pomieszczenia. Kreatura niweczy plany ludzi zabijając akurat człowieka z zapalnikiem w ręku, czy nie jest to przemyślane zachowanie? Obcy daje się zwieść w kolejną pułapkę tylko wtedy, gdy „pastor” stwarza zagrożenie w stosunku do nosicielki larwy królowej. Mimo, że szybko się orientuje o podstępie to niestety na ucieczkę ma za mało czasu. Czy te zachowania to tylko zwierzęcy instynkt i przypadek? Czy może są to dowody na wrodzoną kosmiczną inteligencję? Nie wiem.
6.) Alien Resurrection (część czwarta) Ucieczka obcych (najpierw „sykliwa” dyskusja o wyborze ofiary, następnie ucieczka przez dziurę pozostawioną po martwym obcym). Zemsta aliena na człowieku (ludzkie próby tresury obcych zimnym azotem nauczyły ich także tego, że przy najbliżej okazji w zemście zrobią to samo pierwszemu lepszemu człowiekowi). Alien mutant-hybryda domyka drzwi by statek mógł się ewakuować, ( jakie zwierzę wiedziałoby, że należy domykać drzwi, bo statek nie wystartuje?)
7.) Epizody AVP. Mimo, że to prawdopodobnie seria AVP przyczyniła się do poglądu niektórych młodych ludzi, że alieny to zwykłe niebezpieczne zwierzaczki, to jednak jest pewien aspekt temu przeczący. Choć w swym zachowaniu obcy w AVP są wyjątkowo „zezwierzątkowaceni” (pełnią tylko rolę zwierzyny łownej) to należy przyznać, że predatorzy w swym kodeksie honorowym polują raczej na inteligentne istoty, (jeżeli zależałoby im tylko na niebezpieczeństwie to polowaliby np. na lwy a nie ludzi, bo przecież taki „ duży kotek” jest fizycznie groźniejszy od człowieka).
Uff ale się rozpisałem przepraszam jeśli "walnąłem" się w składni i gramatyce...
Podsumowując mam nadzieje, że nieświadomie nie uraziłem kogoś swoimi spostrzeżeniami-poglądami. Jeżeli ktoś ma inne-sprzeczne przemyślenia od moich to chętnie poczytam. Oczywiście akceptuję odmienne zdanie, ale tylko wyrażane w kulturalny sposób.
Pozdrawiam
dobre wypociny, nie wiem czy sotoswne było wstawiac tutajk Avp bo to jest seria przez mnie oglnie znienawidzona już od pierwszego obejrzenia, chociaz jak wiadomo, Obcy mieli w niej jeszccze trochę rozumu... najpierw powinn się własnie oglądać sagi aliena predatora odzielnie a potem,jeżeli ciekaowsc karci avp, chociaz nie radzę
ja predatora uwielbiam, ale pozałem go później niz obcego a jemu juz od poczatku zaprzedałem dusze :D
woóle nie podoba mi sie tez wygoąd aliena z avp i a4 jest bardzeij zwierzęcy,a nie jak w pierszej cz. mechaniczno-bilogiczny, tak wyglada najlepiej moim zdaniem
Racja wygląd Alienów w AVP był "zwierzęcowaty"natomiast w Alien i Aliens zdecydowanie bardziej "ludzki".
i bardziej inteligentny, wiesz coraz bardziej czuję że z Tb można fajnie pogadać :D
jeżeli chodzi o wygląd aliena to najbardziej mi pasuje taki: http://bite-it-locusta.blogspot.com/
takie odzwierciedlenie Gigerowskie ale locusta własnie z nim pracował, i trochę ma inne żądło niż obcy z 1 cz. i budowę bardziej smukłą, ale to pozory, jest cholernie silny :D
http://www.statueforum.com/showthread.php?t=112270
Taka wersja kostiumu chyba najbardziej przypada mi do gustu. Zdecydowanie nie lubię wyglądu ksenomorfa w części 3 oraz 4 (wkurzają mnie u nich te kangurze stawy skokowe). Dodam też, że nie zakochałem się tagże w proto-aliienie z Prometeusza (budzi u mnie głupie skojarzenia-obrazki poniżej).
http://zapodaj.net/358826d1c61aa.jpg.html
http://zapodaj.net/b2254dea26e2a.jpg.html
No jeszcze zapomniałem uzębieniu obcego. Ten z pierwszej części miał piękne metaliczno srebrne ząbki, szkoda, że w kolejnych częściach tego zaniechano...
no,i pozmieniał się im język. ale najbardziej mi się nie podobaja zalienkach z dwójkiwłasnie szczęki zewnętrzne, stopy i dłonie
O językach obcych "strach" rozmawiać. H.R Giger jako twórca wizerunku obcego dokonał ogromnego wkładu w uniwersum Aliena, jednak na szczęście niektóre z jego "artystycznych" wizji Ridley skutecznie eliminował (gdyby nie ich ścisła współpraca i wzajemne tonowanie "zapędów" i indywidualnych pomysłów mogło by być nieciekawie)
http://zapodaj.net/bdce00289e80e.jpg.html
Swoją drogą ciekawe sny miał Giger:)
Trudno zdecydować, który projekt obcego jest ciekawszy. Pierwszy xenomorph jest najwierniejszy (tuż obok tego z trójki) odzwierciedleniem tego z obrazów Gigera. Późniejsze wizerunki poza wspomnianym wyjątkiem stawały się coraz bardziej komiksowe: coraz dłuższe i bardziej wykrzywione kończyny zakończone dłuższymi pazurami, smuklejsza postura, dłuższy ogon zakończony bardziej fikuśnym żądłem i coraz mniej gigerowa skóra. Warto zwrócić uwagę na klimat filmów w których pojawiały się: jedynka i trójka były najbardziej zbliżone do horroru, więc design był bardziej skromniejszy, dwójka stała się bardziej klimatycznym filmem akcji, więc stylistyka stała się odrobinę bardziej komiksowa, czwarta część była już filmem sf-akcji najnowszej generacji- mnóstwo akcji, wybuchów, groteski i garści kiczu i głupoty (mimo to wciąż dobry film- ale w swojej formie), a projekt aliena poszedł jeszcze bardziej w stronę komiksu i wyglądem stał się bardziej zbliżony do dinozaura niż do człowieka (dobrze widać to w pełnych ujęciach obcego). Chociaż czwarta część była ze wszystkich najbardziej krytykowana, to tutaj najbardziej utrwalił się wygląd obcego (pomijając brązową skórę), który do dziś jest praktykowany. Jedyną różnicą mogą być od czasu do czasu zmieniająca się czaszka xenomorpha, raz jest gładka, a raz pokryta żebrami.
Mi osobiście najbardziej podobał się wygląd z AvP: nowoczesny design, gładka czaszka i czarna jak smoła skóra.
Każda z czterech części ma w sobie coś godnego uwagi oraz pewne nowe elementy różnicujące je miedzy sobą.
1). Alien -ciekawa koncepcja potwora, klaustrofobiczny klimat , połączenie horroru z sf.
2). Aliens - odmienny, fantastyczny klimat, dużo akcji i nowoczesnych technologii, budujące napięcie "pikające" wykrywacze ruchu, wprowadzenie królowej Obcych.
3) Alien 3- powrót do koncepcji jednej bestii, zmieniony wygląd i zachowanie stwora, ponure rozległe więzienne wnętrza, ubóstwo technologiczne, łysa Ripley.
4). Alien 4 - powrót do korzeni z Aliens, uzbrojeni charakterystyczni bohaterowie, akcja połączona z humorem, zmutowani obcy, dodatkowy "ludzki"etap w rozrodzie królowej, paskudna niezrównoważona hybryda kseno-ludzka, odmienny charakter Ripley, wpadająca w ucho muzyka.
Reasumując z każdej części można czerpać przyjemność niezależnie od preferencji:) Dotyczy to również wyglądu głównego bohatera.