7,9 300 tys. ocen
7,9 10 1 299677
8,6 70 krytyków
Obcy - 8. pasażer "Nostromo"
powrót do forum filmu Obcy - 8. pasażer "Nostromo"

ciekawi mnie sygnał, który odebrali z jakiejś planety mówili, że komputer ("matka"?) stwierdził, że to nie był sygnał s.o.s tylko sygnał ostrzegawczy - niby skąd ten sygnał ostrzegawczy się wydobył?

Kto zbudował tak duży statek?, w którym wykluwały się obce? Nie zauważyłem też zdziwienia gdy wylądowali na dziwnej nieznanej planecie ani wtedy gdy spodziewali się innej formy życia. U nas ludzie by się mocno podniecili na ich miejscu.

Dziwi mnie też to, że gdy obcy przyczepił się do twarzy jednego z ludzi to przy próbie zdjęcia nie zabezpeczyli się za bardzo, właściwie w ogóle. Taka sama sytuacja miała miejsce podczas gdy w kabinie mały obcy przyczepiony do twarzy nagle zaginął i oni wiedząc jaki ma w sobie kwas nie zabezpieczyli się szukając go, wyglądało to jakby próbowali złapać małego ptaszka, który uciekł z klatki. Zero zabezpieczeń jakby całkowicie znali tą formę życia. Trochę naiwnie to wyglądało.

Wiadomo, że jeden z nich był robotem miał za zadanie zbobyć obcą formę życia i sprowadzić ją na ziemie. To go tłumaczy, jego obojętną postawę, ale innych?


Skończyłem oglądać go o 2 w nocy czy przeoczyłem odpowiedzi na moje pytania podczas seansu? Czy one tam były?

Film mi się podobał, miał swój klimat, dobra gra, efekty, choć nie przestraszył mnie, ale nie czepiam się o to :) Oglądajac go tak późno nawet nie ziewnąłem to dobry znak heh

ocenił(a) film na 10
benburney

"niby skąd ten sygnał ostrzegawczy się wydobył?" - sygnał nadawany był z rozbitego statku (w książce Alana Deana Fostera jest to dokładniej opisane).
"Kto zbudował tak duży statek?" - przed "Prometeuszem" nie do końca było wiadomo. Po "Prometeuszu" wiadomo - Space Jockey (rasa, której skamieniały przedstawiciel siedzi na fotelu we wraku).
"U nas ludzie by się mocno podniecili na ich miejscu." - ależ byli podekscytowani. Przypomnij sobie zachowanie Kane`a gdy badał wrak.
"Dziwi mnie też to, że gdy obcy przyczepił się do twarzy jednego z ludzi to przy próbie zdjęcia nie zabezpeczyli się za bardzo, właściwie w ogóle." - na tamten moment nie wiedzieli kompletnie z czym mają do czynienia. Później byli ostrożniejsi, choć końcowa przemowa Asha sugeruje, że do końca nie zdawali sobie sprawy z powagi sytuacji/zagrożenia.
"To go tłumaczy, jego obojętną postawę, ale innych?" - nie wydaje mi się, że byli obojętni. Przerażeni. Zestrachani. Zszokowani. Tak ja to odebrałem.
"czy przeoczyłem odpowiedzi na moje pytania podczas seansu? Czy one tam były?" - ja uważam, że tak :-)))

mojomr_

dzięki :)