nadeszła wielkopomna chwila... chyba pierwszy raz widzę osobe, która tak nisko oceniła ten film;)
ja nie mam ci za złe, osobiście mi się podobają bardziej dwie kolejne części. Tą część akurat wysoko cenię, ale niestety ten film był dla mnie tylko jednym z tych lepszych...

ps. a co do gwiezdnych wojen to u mnie akurat na odwrót:)

Dla mnie to właśnie Gwiezdne Wojny padają - nie tylko przy próbie czasu, jak w przypadku pierwszych części, które są po prostu śmiesznie naiwne i tylko NIEKTÓRE sceny mogą się tu bronić mianem klasyki, ale i teraz, kiedy kręcone ostatnio części to plastikowe komupterowe animacje, pod każdym względem artystyczne pustaki.
Obcy to jest klasyka - i to najwyższego lotu.

Dla mnie owszem Obcy - 8 pasażer Nostromo osłabnął pod względem efektów specjalny. Ale KLIMAT , to się nie zmieniło gdy go pierwszy raz oglądałem , klimat wylewał się z telewizora i pełzł do mnie jak dziewczynka z Ringu. (zapomniałem jej imienia). Poza tym Obcy -8 pasażer.... jest klasykiem.

Leszku, Leszku, Leszku... To, że Ci się nie podoba - to ok. Smutne, ale ok, to twoje zdanie. Ale, że stwierdzasz, że nie wytrzymuje próby czasu i że jest słabe w porównaniu z innymi filmami tamtego okresu, to... to już profanacja. Nie jestem osobą emocjonalną, nie zamierzam się wykłócać przez odpowiedzi na forach, ale gdy czytam coś takiego, to mam ochotę chwycić za grabię i to na dodatek zardzewiałe. Oczywiście można twierdzić, że Obcy jest do kitu, albo, że Adolf Hitler to największy dobroczyńca rasy ludzkiej... no ale czy jest w tym jakiś sens?

Przede wszystkim - tego filmu nie należy oglądać w domu, na ekranie telewizora (pałaszując jeszcze chipsy lub pop-corn). Sala kinowa tworzy znacznie lepszą atmosferę do odbioru tego filmu. Zaręczam, że znacznie "podskoczyłby" w rankingach, gdyby ci sceptycznie nastawieni obejrzeli go właśnie w kinie. Ja sam oglądałem go lata temu (kilka razy i oczywiście w kinie)- wywarł na mnie ogromne wrażenie. Od tamtego czasu miałem okazję widzieć wiele innych filmów s-f ale żaden z nich nie przeskoczył tego filmu. Mistrzowskie budowanie napięcia, świetne operowanie światłem to główne atuty filmu. O wielkości niech świadczy fakt, że niewiele jest filmów, które dorobiły się tylu dalszych części.

adaman, oglądanie Aliena przed telewizorem też może nieźle człowieka nastraszyć.
Wierz mi;)

Wierz mi. Zasłoniłem rolety, pomimo, że było już późno, włączyłem subwoofer i zgasiłem światło, odpaliłem płytkę z filmem i... właśnie wtedy "czuje" się ten film :D. To były emocje. (podobnie przy dwójce)

sorry, ale kiedy widze, ludzi piszacych, ze pitch black jest lepszy od Obcego... Ciesze sie, ze Alien nie wytrzymuje takiej 'proby czasu'.

On nie wytrzymuje "próby czasu"? Ależ ty mądry zobaczymy czy ty wytrzymasz. Według mnie film (jeżeli ktoś ogląda w letni dzień to nie) trzymający w napięciu, dobre efekty. POZDRAWIAM.

widze niezrozumiałeś kolesia, co miał na myśli z tą próbą czasu:)

Często mnie denerwują teksty w stylu "film nie wytrzymuje próby czasu". Większość filmów nie była robiona aby tę próbę wytrzymać. Były dla aktualnych odbiorców. Mimo to Obcy straszy równie dobrze teraz co te 2X lat temu.... Początkowa "nuda" to nie nuda a (wedlug mnie) umiejętne budowanie nastroju, wprowadzenie do dalszej akcji. Ja jak tylko mogę polecam, jak nie widziałeś obejżyj chociaż dla zasady...... może ci sie spodoba :)

Nie chodzi mi oczywiście o tą "próbę" o której pisał Jazzwhisky. Z nim się zgadzam w 100%. Chociaż "Pitch Black" było pożądnym filmem.

Leszek,ale ty nieńki bolek filmowy jesteś.

No brachu Leszku pojechales teraz :) Po pierwsze to kto porownuje Obcego z Gwiazdymi Wojnami??? - to dwa zupelnie rozne filmy (a wlasciwie serie) i to, ze rzecz dzieje sie w kosmosie nie oznacza, ze mozna wrzucic je do jednego "kosmicznego" wora:). Po drugie trzeba wiedziec troche o kulisach powstawania filmu, kto bral w nim udzial, znac dorobek tworcow i wtedy wyopowiadac sie o tym i tamtym (wiesz kto to Giger?). Tworcy nie przewidywali tak wielkiego sukcesu filmu a tu prosze jaka popularnosc. Jak rozumiem w Twoim mniemaniu probe czasu przetrwaja tylko strzaly z lasera, oczywiscie w kolorze zielonym (rebelianci) oraz czerwonym (imperium). No i akcja przynajmniej od 14 minuty filmu do 114 (przynajmniej) :) Pozdrawiam

Jak dla mnie Obcy wytrzymuje próbę czasu . Jest to najoryginalniejszy film o "obcym" . Nie mamy tu "zielonych ludków" które chcą zawładnąć naszą planetą . Mamy potworną bestię polującą na resztę pasażerów . Film może nie straszy jak kiedyś ale i tak nieźle się trzyma ;) Jest to jeden z najlepszych filmów SF w dziejach kina .

Ty Laszek ty masz coś z naprawde z głową, jak zamierzam niedługo kupić wersje ten film.