Każdy kto obejrzy dwójkę zacznie patrzyć na jedynkę nieco łaskawszym okiem. Niby dwójka posiada podobne zalety co jedynka (sceny walki, efekty specjalne i ścieżka dźwiękowa), ale wszystkie wady mnoży do potęgi (jeszcze głupsza fabuła, jeszcze mniej klimatu i jeszcze gorsze aktorstwo). Jedynkę uważam za rozczarowanie, mimo to nawet nieźle się go oglądało, ale dwójka po prostu obraża widza. Sceny walki są niezłe, ale szkoda że część (zwłaszcza na końcu) z nich ma miejsce w kompletnych ciemnościach, nic nie było widać. Efekty specjalne są niezłe, jednak tym razem użyto więcej dość kiepskiej technologi CGI. O dziwo ścieżka dźwiękowa dobrze wypadła, odgłosy potworów, wyposażenia predatora i muzyka wiernie udaje klimat Obcego i Predatora. Reszta wypadła tragicznie. Moja ocena naciągane 4/10.