Po drugim obejrzeniu po latach zmieniam ocenę z 4 na 6 / 10. Gdyby dodać więcej mroku i tajemniczości z minionej epoki pierwowzorów (kinowych), to ot by był na serio dobry film. Nawet ujęcia z widokiem Predatora nie powodują takich ciar jak w Predator 1 i 2, takie efekciarskie czasy kina beznamiętnego nastały. Na plus - dostrzegam po latach - świetne sceny jak alieny dziurawią predatorów, <3. Na plus też (spoiler) finalna scena z królową, w której nawet predator okazuje przerażenie ;o.
a co to predator jakiś chuck norris?
To kino dla bezmózgich dzieci zainteresowanych wyłącznie w sceny walki...
Krótko mówiąc brakuje tutaj tego oryginalnego klimatu który był w obydwu trylogiach pomysł nie jest zły ale wykonanie jest dosyć płytkie brak epickich ujęć czy zapadających w pamieć akcji nie mówiąc już o dreszczyku np. obcy jest tu tak naświetlony że znika jego tajemniczość i obrzydliwość która przerażała jak mówię wykonanie jest jakie jest :/ ode mnie 6/10 za pierwszym razem jest to nawet całkiem ciekawe.Pozdrowiam
Ponoć scenariusze do AVP krążyły od dawien dawna wśród producentów, tylko nikt nie mógł się odważyć. Stąd może też cała ta presja - będzie gniot. Zgadzam się w pełni - mniej pokazywania alienów i predatorów, więcej mroku, niepewności :). To był duch kina dawnej epoki.
Widać nie którzy nie umieją sprostać wyzwaniu i dlatego właśnie potem takie filmy tworzą ludzie mniej obyci w tym klimacie.Patrząc się na to że gry o tych dwóch kosmicznych stworach powstały już dawno a film dopiero potem to wynika z tego tyle że pewnie masz racje i szkic scenariusza był już dawno gotowy więc szkoda że nie został zrealizowany wcześniej może trzymałbym klimat starych filmów.
No i zdecydowanie brakuje dzisiejszych filmach jak to sam ładnie nazwałeś "ducha kina dawnej epoki" świetnej epoki.
Pozdrawiam
Pierwowzorem wszystkiego były bardzo dobre komiksy i wystarczyło się tylko trzymać patentów już dawno sprawdzonych np. tu http://www.gniazdoswiatow.net/wn/wp-content/uploads/2012/08/avp.jpg