Właśnie obejrzałem po raz pierwszy (wiem dopiero teraz, ale jakoś nie miałem wcześniej czasu, okazji aby się za niego zabrać) ten film no i co tu dużo pisać. Pomijając fakt że jest 1:34 (w nocy) to i tak nawet nie bardzo jest co o tej produkcji pisac - ot taki półtora godzinny film zrobiony na potrzeby rynku filmowego. Szybka fabuła jako taka, zbyt mało scen walk pomiędzy obiema obcymi formami, jak zwykle wszyscy ludzie muszą wyginąć prócz jednego/jednej, no i ta współpraca pomiędzy babką a predziem, hehe. W sumie ciekawe ale ja wiem czy w realu miałoby to miejsce. Być może w następnej części ostatni ocalały zgada się z alienem <rotfl>. Takie trochę amerykańskie to. Także tyle, no. Gdyby predator miał więcej okazji aby pouzywać swoich zabawek, byłoby na pewno ciekawiej. Brakowało także krwi, flaków itp - nie żebym był jakimś rzeźnikiem psychopatą, ale jednak w tego typu produkcji to nieodzowny element przecież, a jakoś słabo z tym było z tego co pamiętam. Podsumowując - jak ktoś lubi predka, to mozna obejrzeć, bo z alienem to jakby trochę nie wyszło, zwłaszcza jak ktoś oglądał serię alien ze dwa, trzy razy. Ciekawe jak z drugą częścią, bo opinie z tego co widzę są raczej z przewagą na negatyw. Ale i tak trzeba obejrzeć