Co do osoby Szanownego Pana Andersona, mam tylko jedno do powiedzenia, bo szkoda na niego strzępić język: Pamiętacie INKWIZYCJĘ? Przydałoby się przesłuchanko tego dowcipnisia. Takie przesłuchanko w starym, dobrym, INKWIZYCYJNYM stylu ! D.M.