Uważam ze ten film byl beznadziejny i naciągany,najgorsze byly te typowo amerykanskie sceny ze wszyscy są geniuszami(np.kazdy potrafil rozszyfrowac hieroglify napisane 3 jezykami..).Uważam ze ten film jest denny.Obejrzalam go tylko ze wzglegu na raoula bove i co?Zarombali go w polowie filmu :D.
Mimo to milo sie go ogląda,nie musialam ani razu włączać mózgu żeby go zrozumiec...