Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, skąd biorą się filmy, które ściągacie z sieci? Z całą pewnością wytwórnie filmowe, czy też dystrybutorzy nieudostępniają ich charytatywnie takim naiwniakom...
Czy jesteście na tyle naiwni, aby dać się nabić w butelkę jakiemuś debilowi, który wykradł egzemplarz filmu przed ostatecznym montażem i puścił go w DC++ (albo inne podobne). Może, któryś z Was, "Kozaków" ruszyłby cztery litery z przed kompa, wyłuskał 20 zeta na bilet do kina i obejrzał film, który został ukończony, a nie wyrażał opinie o czymś, o czym niema zielonego pojęcia. Wiem o czym mówię. Jakiś czas temu sam obejrzałem takie "dzieło" z sieci i zwątpiłem, bo nie mogłem uwierzyć, że ktoś mógłby nakręcić taki chłam. Minęło trochę czasu, ochłonąłem a film w tym czasie ukazał się na DVD i VHS, więc zrobiłem drugie podejście i .... O losie, niemożliwe. Obejrzałem zupełnie inny film niż poprzednio (mimo wszystko był to ten sam film). Powiem Wam jedno. Nie macie bladego pojęcia o filmie "Alien vs. Predator", więc przestańcie wyrażać na jego temat jakiekolwiek opinie.
Pozdrawiam
Wielbiciel sagi "Alien..." (którego oglądałem, kiedy Wasze matki, nie myślały jeszcze o Waszych ojacach)
POTWIERDZAM................... ..................
serię Alien znam niemal na pamięć ale tu obstawiam Predatora
Obyś miał rację bracie, bo chłam to nizwykle delikatne słowo dla wersji sieciowej. W sumie od poczatku bałem sie o ten film, kiedy uslyszałem ż że ma być kręcony przez andersona. Po resident evil ten człek był dla mnie stracony.
sama prawda!!! jak ja nienawidzę jak ktoś ocenia film, którego nawet nie oglądał :/ , lub jak piszesz widział go z neta.......to jest nienormalne...
Ja akurat widziałęm go w wersji finalnej... To może i prawda co mówiecie, ale premiera tego filmu (w USA) była trzy miesiące temu i tak naprawdę jak ktoś wie skąd to ściągnie sobie wersję prawdiłową... Problemy są tylko z napisami, ale z tym także można sobie poradzić...
Ja przeważnie dźwigam tyłek i ruszam do kina na film, ale jak dystrybutor każe czekać na film ponad trze miesiące to niech go sobie sam ogląda...
Już ponad miesiąc temu go u kolegi oglądałem i twierdzę, że film nie jest ideałem... Jestem wielkim fanem serii "Alien" którą znam na wylot "Predatora" (także dwójkę) też oglądałem wiele razy i wiem kiedy coś jest złe a kiedy dobre, a ten film jest raczej dobry, ale nie ma tego co filmy "Alien" i "Aliens" które były najlepsze...
To moja lista - od najlepszego do najgorszego (chyba wielu z was się ze mną zgodzi) oczywiście "Aliensy" w wersjach reżyserskich bo te są najlepsze... Zwłaszcza widać to w wypadku trzeciej części...
1. "Alien", "Aliens"
2. "Alien 3"
3. "Aliens vs. Predator", "Predator"
4. "Alien: Resurrection"
5. "Predator 2"
Zdecydowanie się z tym zgadzam. Na ten film czekałem bardzo długo i za wszelką cenę postaram się go zobaczyć ale nie przez neta!!!! tylko w kinie ewentualnie poczekam aż się ukaże na VHS i DVD. Większość wypowiedzi na temat tego filmu jest negatywna, mówią że predator porusza się jak czołg, że alien nie miałby szans na przetrwanie w tych warunkach, że akcja bardzo dziwnie się toczy itp. Te wszystkie wypowiedzi troche mnie zniechęciły a szczególnie jedna" efekty są na poziomie aliena 2" wątpie żeby byłoby to prawdą ale każdy ma swoje zdanie. Dawajcie tutaj jak najwięcej swoich wypowiedzi tylko jak NAJBARDZIEJ SZCZERYCH CO O TYM FILMIE SĄDZICIE!!! Tak na koniec to widziałem cały zwiastun i musze przyznać że prezentuje się wspaniale, oby tak było.
Wielki fan Predatora i Arniego.