Obcy kontra Predator

AVP: Alien vs. Predator
2004
6,0 83 tys. ocen
6,0 10 1 83392
4,1 27 krytyków
Obcy kontra Predator
powrót do forum filmu Obcy kontra Predator

Predator :)

ocenił(a) film na 5

Predator jest the best i te jego seksowne dredy...:)

ocenił(a) film na 6
uleczka5555

Bardzo mi się spodobał cytat z "making of ..." nadanego na TVNie: "Wydłużyliśmy włosy Predatora, aby nadać mu bardziej romantycznego charakteru"... Czyż to nie piękne? :D

ocenił(a) film na 4
Khaosth

Ten predator to niezły romantyk,on wcale nie przyleciał polować na ludzi tylko na ich serca :D
Dobrze,że tych serc nie wyrywa,bo w tedy to byłby z niego romantyk do bólu,a czasem to jak do rany przyłóż ^^.
A tak poważniej to każdy może interpretować sobie jego dredy jak chce,ale według mnie one nadają mu takiego poważnego charakteru,dzięki tym włosom można czuć do niego respekt.
Z maską predator wygląda dużo lepiej niż bez.
Ale i tak wyglądem Obcy przewyższa preda.

uleczka5555

Na mnie duże wrażenie zrobił dowódca predatorów z tego statku, taka trochę inna pysk, jakaś pomarszczona z kolcami, no i takie długie ciemno-szare dredy a nie czarne tak jak inni ;D

ocenił(a) film na 4
ModulO

Racja robił świetne wrażenie,a to dlatego,że był dowódcą klanu Yautja :D
Doświadczony,jest przykładem dla młodych inicjatorów klanu :)
Płachta na plecach,łańcuchy,jakieś ozdoby,ciężka zbroja i okazałe trofea czyniły z niego bez precedensowego lidera grupy.
Ta włócznią,którą jej podarował była dużo bardziej okazała niż tej trójki,która polowała na Ziemi i według mnie to nie byli inicjatorzy,amatorzy,którzy przechodzą sprawdzenie.
To,że jeden alien zabił dwóch Yautja nie znaczy,że byli amatorami,mieli pecha,że się znaleźli na jego terenie.Zabił jednego z zaskoczenia,drugiego po ciężkiej walce,zresztą trzeci predator dowodzi temu,że nie byli amatorami,bo jakoś świetnie sobie radził dalej.
To byli pewnie strażnicy,którzy mieli za zadanie zlikwidować ludzi,przed tym,żeby Xenomorph się nie rozwinął.
Co prawda alieny też już potem musieli zabić,żeby się nie rozległy po Ziemi,ale na samych ludziach tam znajdujących nie zależało im w ogóle bo byli na straconej pozycji.

ocenił(a) film na 7
uleczka5555

a mnie się podobało jak jednym kiwnięciem palca skręcił kark nowo narodzonemu Obcemu. To było mocne hłehłe :D

ocenił(a) film na 4
Agniecha

Taki obcy malutki jest praktycznie bezbronny,to istna profanacja postaci obcego...Dla mnie np. żałosne było to,że w kinie ludzie śmieli z tego jak predator ośmiesza obcego na każdym kroku idiotycznymi akcjami typu z tym malcem albo jak obcy czaił się przy ścianie,a ten z iście nieziemską nam powagą machnął raz po pysku dyskiem i obcy zdziwiony pada zdechły na glebie,a cała sala w śmiech,zamiast bać się takiej niesamowitej postaci Sci fiction to większość się śmiała,to mnie tak irytowało,że chwilami chciałem wyjść z sali...
Ale jak już obcy zabił po efektownym wejściu i walce dwóch predatorów to nagle zamarła niezręczna cisza,a z tyłu teksty och miał farta,och to nie możliwe,och te predy to jakieś pewnie amatorzy byli.Anderson sprofanował postać obcego do bólu i za to właśnie jest beznadziejny bo nie zna się na rzeczy.Wymyślił mu jedynie efektowny wygląd,a dalej zrobił z niego mięso armatnie.Jakby ten geiusz pomyślał to właśnie postać obcego mogła stworzyć jakiś klimat temu filmowi,a nie dętą akcje bez jakiegokolwiek sensu.
Przecież ten film nie powinien się nawet nazywać obcy kontra predator tylko predator kontra profanacja obcego.O drugiej części avp nie wspomnę...

Ajinur

Ajinur, chylę czoła przed toba...
praktycznie wiekszośc twoich odczuć pokrywa się z moimi, ten film w porównaniu do całej czwórki obcych to żenada i totalny gniot, podobnie rzecz ma się w odniesieniu do bezdyskusyjnej jedynki predatora, 2 to osobny temat
dla mnie osobiscie, nie licząc kilku ciekawych efektów maksymalnie 2.5/10

ocenił(a) film na 7
Ajinur

Nie zgadzam się, co do Twoich przypuszczeń z jeszcze wcześniejszego posta, bo jestem pewien (w dalszym ciągu filmu było to wyjaśnione), że Predatorzy celowo zostawiali jaja Obcych, a potem urządzali sobie za jakiś czas na nich polowanie, aby np. zrobić ceremonię inicnajcji łowieckiej dla młodych myśliwych. Snuję nawet pewne przypuszczenie (chociaż tu nie jestem zupełnie pewien), że twórcy filmu nawet zasugerowali nam w pewien sposób, że Xenomorphy jako rasa zostały stworzone przez samych Predatorów.
Co do widocznej przewagi Predatorów nad Alienami - tego całego pomiatania nimi i ośmieszania - z jednej strony inaczej się na to patrzy rozumując Predatorów, jako grupę młodych, albo jednego wymiatacza-weterana (jak w AvP2), a Obcych pojmując jako rój, gdzie istotnie życie jednostki się nie liczy, a przetrwanie królowej i "stada". Tedy mnie to wcale nie dziwi. Zresztą w samej serii o "Obcych" podobna sytuacja już występowała (części 2 i 4), bo mieliśmy do czynienia właśnie z rojem, a nie pojedynczymi osobnikiem wybijającym nieuzbrojone ofiary (część 1 i 3). Tam też Obcy masowo ginęli (zwłaszcza w 4rce), a trzeba zaznaczyć, że Predator w dodatku świetnie zna przeciwnika i jego mentalność jest właściwie pozbawiona strachu, ma nawet pewien rodzaj pogardy dla własnego życia, przez co nigdy nie panikuje.
Ale tak naprawdę, to mimo, iż w kwestiach czysto merytorycznych się nie zgadzamy, to w gruncie rzeczy, opierając się na wrażeniach estetyczno emocjonalnych... - TAK,ja też wolę, jak Obcy nie jest mięsem armatnim i wzbudza strach. Pierwsza i trzecia część, to moje ulubione. Zaraz po nich "Aliens", które zachowuje jeszcze rozsądne proporcje między akcją, a straszonkiem.
Ot, co. ;)