Ten film to zbeszczeszczenie dwóch znakomitych potworów w świecie filmu. Film ma idiotyczną fabułę, akcja też niezbyt porywa. Brak ciekawych i barwnych postaci. Film nie trzyma poziomu i klimatu z oryginalnych filmów Alien czy Predator, jest bezmyślnym wykorzystaniem tych dwóch postaci do zbicia kasy. Szkoda że takie gówno powstało ale po Andersonie niczego dobrego się nie spodziewałem. Zaszokowała mnie też informacja że ten koleś pisze scenariusz do 5 części Obcego (ponoć też bardzo prawdopodobne jest że nie będzie w niej Ripley). Odradzam, każda część Obcego czy Predatora jest 100 razy lepsza od tego bezmózgiego syfu. 1/10