Ogolnie scenariusz jest naciagany ale to kazdy wie ale najgorsze jest chyba to iz predator najpierw rozwala cała ekipe a pozniej zaprzyjaznia (jezeli mozna tak powiedziec ) z bohaterka no sory ale cos tu nie gra nagle z wielkiego zabojcy zrobil sie humnaista Panie Anderson bardzo Pana prosze nich pan nic wiecej nie kreci.