Niestety totalna porażka. Po świetnych antenatach (zwłaszcza Alien 1 i 2 i Predator 1) liczyłem na coś znacznie lepszego. Autorzy chyba poszli na naśladowanie Ripley, ale zapomnieli, ze ona walczyła z obcymi nie siłą a sprytem i podstępem. W tym filmie inteligencji i sprytu nie ma ani na lekarstwo. Sceny, gdzie bohaterka wywija włócznią Predatorów, niczym neandertalczyk w Walce o ogień, albo jest naznaczana jako uznany łowca - są dla mnie komiczne. Niezmierzenie komiczne. Scenariusz (wtórny do bólu) robi wrażenie historii wymyślonej przez dziesięciolatka. A efekty specjalne są gorsze niż w Alien 2 sprzed blisko 20 lat. Szkoda. Dla mnie 2/10.