dla mnie osobiście chciano znowu połączyć dwie, żądne krwi postacie, tak jak w przypadku Freddiego i Jasona, tylko że z marnym skutkiem... :)
mimo że jestem fanem zarówno postaci Aliena jak i Predatora, muszę zapłakać nad ich grobem, bo za przeproszeniem takiej kiły jak w.w. film bardzo dawno nie widziałem. R.I.P!