cóż za wartka akcja a jakie efekty po prostu cudo współczesnej kinematografi
Ty tak na serio czy sobie jaja robisz??:) Film nie był zły, mi się nawet podobał, ale z pewnością nie był cudem współczesnej kinematografii... Do takiego miana potrzebne są nie tylko drogie efekty specjlne, ale przede wszystkim dopracowana, spójna i ciekawa fabułą oraz jakieś przesłanie, któergo AvP niestety nie posiada:)
jak to nie ma przesłania? ten film, a fe co ja mówie, te arcydzieło, niesie w sobie prawde o sensie i celu ludzkiej egzystencji, nararzonej na ataki wewnętrznych demonów, chcących zawładnąć duszą człowieka i ją pohańbić
a tak na serio to nie był to dobry film akcji, nawet efekty specjalne nie były dobre tak więc i rozrywka również nie była dobra, chociaż, o dziwo, wielu webowiczów ma odmienne zdanie
no cóż...
No, bo już się martwiłem, ze Ty to na serio... A film nie był beznadziejny, mi się go dobrze oglądało, taki pod hasłem "w sam raz na jeden raz"
Karor, świetnie to ująłeś. Gdy obejrzałem go za pierwszym razem, całkiem przyjemnie mi sie go ogladalo,nawet bardzo przyjemnie, ale bz przebłysków. Szczegolnie świetne byly same walki tytulowych bohaterow. Natomiast za drugim razem śmiertelnie sie wynudzilem. Ogólnie w tym filmie zawiodłem sie fabułą, dlugoscią filmu(za krótki jak na film podsumowujący dwie najwieksze epopeje wspolczesnego kina s.f.,nie liczac Star Wars oczywiscie). No i tesh czesc akcji mogla sie dziac przy jakims swietle bo strasznie ciemno bylo i troche mnie to męczylo.