nic dodac nic ujac ;/. jestem wiernym, ortodoksyjnym fanem xenomorphow i yautija. liczylem na ten film, sledzilem kazda wiadomosc, wierzylem w to, ze szmaterson udzwignie chociaz troche ten ciezar /event horizon byl nawet nawet/, niestety, wyszlo gowno jakich malo... i strasznie szkoda Lance'a, ze nieco upodlil swa legende bishopa ;/, zadnre xtended cuty, czy unrated editiony nie uratuja tej badziewiastej fabuly i tragikomicznego wykonania. gdybym mial tylko mozliwosc, spalilbym wszystkie kopie tego filmu...