Generalnie mam wrażenie, że antagonista od samego początku filmu była skazana na porażkę. Aby jej plan się udał musiała zabić trzy osoby: dziecko, kochanka i sługę bożego.
Dziecko - David,
kochanek - Arnie,
sługa boży - Ed.
Sprawa komplikuje się, gdy Arnie przejmuje demona od Davida. Wtedy on nie jest już opętany, więc okultystce do spełnienia planu brakuje dziecka. Oczywiście wszedł też motyw tych dwóch dziewczyn, jednak jak dla mnie to one były nastolatkami, a nie dziećmi.
Dodatkowo, na ołtarzu było zdjęcie Arniego. Mogę zakładać, że David był przypadkowo opętany?
Chyba że coś pominąłem, to proszę o naprowadzenie. Bo jednak opierała się na tym fabuła całego filmu.