Tak jak w Mortal Kombat w pewnym momencie dwaj podstępni czarownicy: Shang Tshung i Quan Chi łączą siły to tak w 4 części Obecności Malthus i Valak połączyliby siły by raz na zawsze unicestwić rodzinę Warrenów jednocześnie zbierając demony w jednym celu: by umieścić je w ciele wybrańca, mającego przejąć...
Jestem fanem Obecności już od pierwszej części więc zdążyłem się zżyć z rodziną Warrenów. Pierwsze dwie części były naprawdę świetne- Będąc już odpornym na wiele horrorów, klimat tych odsłon i tak trzymał mnie w napięciu. Trzecia część była spadkiem formy bo był to bardziej kryminał niż horror, także byłem ciekaw czy...
więcej
Jak w temacie, po co dawac psa do filmu ktoremu zazwyczaj dzieje sie jakaś krzywda..
jak to zobaczylam to mi sie odechcialo ogladac-bezsens. Na szczescie wyszedl z tego caly wiec mogłam kontynuowac ogladanie ale pomimo to film i tak słaby. 5/10
Bardziej się skupia na rodzinie Warrenów, a cały demoniczny wątek jest tak jakby dodany na siłę. Największy pozytyw to GTA: Vice City. Jakoś tak samo się skojarzyło, kiedy akcja się przenosi do "współczesności" :)
Ten film to doskonałe kino, a ocena 6,2 to jakiś żart. Uważam, że zasługuje co najmniej na 7. To produkcja zrealizowana z myślą o fanach wszystkich poprzednich części, co widać, słychać i czuć. To ogromny ukłon w stronę miłośników serii, którzy po seansie powinni być w pełni usatysfakcjonowani.
Już od początku film...