Skoro jesteśmy już po Ostatnich namaszczeniach to chciałbym otworzyć dyskusje nt. tego czy uniwersum Obecności, licząc ze wszystkimi spin-offami, to najlepsza seria w gatunku kinematografii horrorów.
Naszych rodziców straszyła cała saga o Letherface'ie w Teksańskiej Masakrze Piłą Mechaniczną, mamy bogate uniwersum...
Jak pustym trzeba być żeby idąc na film który wiesz o czym będzie opowiadać (bo to uniwersum) ocenić na 1 dwa lub 4 .Serio .Banda małolatów i nierobów co w kinie gapią się w smartfona zamiast oglądać film.
Tym razem Warrenowie muszą zmierzyć się z najstraszniejszym złem. Czyha ono na ich córkę.
Film nie odstaje poziomem od poprzednich części. Jest w zasadzie takim Best Of, zawierającym elementy I straszydła znane z poprzednich części. Straszy dobrze budowanym klimatem i napięciem, ale także jump scare'ami. Wadą...
po 3 części oczekiwania drastycznie opadly,
od tego filmu bardziej mnie przeraża to, ze zepusja cala sage, która zaliczam do bardzo udanych,
mimo to- czekaMY
Conjuring - rewelacyjne uniwersum z Annabelle, Nun, Lorona już się wyczerpało. Świetni aktorzy, świetne charaktery, ale w tej części w kółko to samo "smażenie naleśników a czasami gofrów'. Dosłownie te same patenty, prawie sceny 1:1 i ogólnie zmęczenie materiału. Dziękuję za świetne kino, może kiedyś w jakimś maratonie...
więcejFilm kolejny raz udowodni, że duchy, zjawiska paranormalne jak również życie po śmierci istnieją. Nie zaprzeczy nawet użytkownik @sickman, @Eskim0s ani @Impactor. Jeśli ktoś zaprzeczy lub uzna za bajki - leczyć póki czas. Nie ironia.
Tak jak w Mortal Kombat w pewnym momencie dwaj podstępni czarownicy: Shang Tshung i Quan Chi łączą siły to tak w 4 części Obecności Malthus i Valak połączyliby siły by raz na zawsze unicestwić rodzinę Warrenów jednocześnie zbierając demony w jednym celu: by umieścić je w ciele wybrańca, mającego przejąć...