Czadowa, polecam edycje swojego pierwszego posta i po "obejrzeć " usunąć kropkę. 
Co było takiego innego w tym filmie, czego nie widziałem w przynajmniej 7 innych pozycjach ? ? 
Podzielam opinię. Już dawno nie oglądałem b.dobrego horroru od czasu "Egzorcyzmy Emily Rose".
Polecam Noroi, Tale of two sisters (wersje koreańską), B.W.P, Shutter (tajlandia), Drabine Jakubową, Lśnienie... 
Potem polecam włączyć ten film jeszcze raz i sprawdzić, czy na pewno jest taki b.dobry ; ) 
Wszystkie te filmy wymienione przez Ciebie widziałam, ogólnie Noroi z tego zestawienia mi się nie podobał, nudny jak flaki z olejem i nic strasznego jak dla mnie w nim nie było. Sądzę, że Obecność od nich nie odstaje. Z reszt ąpodane przez Ciebie tytuły to tak lekko każdy z innej parady :P to tak jakby np. Obcego porównywać z Piątkiem 13-stego, dwa horrory, ale dwa całkiem inne horrory, dwa różne podgatunki. Pozdrawiam