Obecność

The Conjuring
2013
7,4 253 tys. ocen
7,4 10 1 253258
6,7 45 krytyków
Obecność
powrót do forum filmu Obecność

Film średni.
Z recenzji na fw - "Reżyser(...) jednocześnie bawi się konwencją kina grozy i oddaje jej hołd." Bzdura, to zwyczajny, zawoalowany w truizm eufemizm sztampowego i schematycznego scenariusza i prowadzenia filmu, kompletnie nie wychodzącego poza ramy gatunku, a nawet specjalnie chowającego się w tych ramach. Dosłownie NIC w tym filmie nie jest nowatorskie, za to WSZYSTKO już było. Nawet jeśli film jest ok i potrafi utrzymać w napięciu parę razy, to już wolę obejrzeć jakiś b.dobry horror sprzed kilku lat, który już oglądałem. Poziom będzie wyższy, a poznawczo niczego nie stracę.

ocenił(a) film na 3
_RaulGonzalez_

Zgadzam się w stu procentach, film absolutnie nie wprowadza nic nowego do gatunku. Ot, kolejna nowoczesna produkcja, której obecnie w kinach mnóstwo. + za to, że nie straszą flakami, tylko starają się jako tako budować napięcie, chociaż mówiąc szczerze słabo im to wychodzi. Film może być dobry dla ludzi, którzy nie mają zbyt wielu styczności z gatunkiem, ale jeżeli ktoś jest z horrorem dobrze zaznajomiony, to "Obecność" w ogóle nie zrobi na nim wrażenia.

ocenił(a) film na 8
go_frag_yourself

Ja uważam, że to kwestia tego jak sobie wkręcisz klimat. Przed pójściem na seans poczytałem trochę o całej tej historii i o życiu Eda i Lorraine Warren. Film nie jest nowatorski pod względem straszenia i oklepanych spojrzeń w lustro, ale wg mnie jeżeli choć jeden promil prawdy tego co się naprawdę zdarzyło jest w tym filmie ukazany, to może to odpowiedni klimat zbudować. Ja tak do tego podszedłem i film bardzo trzymał w napięciu. Wierzyć się nie chciało, że gdzieś jakaś prawda się w tym wszystkim tli.

Także nie można porównywać tego filmu do innych (jak to ktoś napisał np. Ring czy Darkness). Dla mnie bomba, dostałem to czego oczekiwałem. Wszystkie motywy, które da się zaobserwować w innych horrorach(trzaskanie drzwi, spojrzenie w lustro i inne) były fajnymi przerywnikami, natomiast ukazanie całości historii, która może miała miejsce, bardzo przypadło mi do gustu i dobrze wpływało na wkręcanie samemu sobie filmów.

ocenił(a) film na 6
Platti

Nie wiem, dla mnie ta historia bez wyrazu, ot, o nawiedzonej chacie na odludziu. To, że film niby na faktach też nowością nie jest, i oprócz tej 2 ghostbusterów, którzy żyli i działali naprawdę, to niczego przekonującego o prawdziwości historii nie ma - zamiast iść w stronę autentyzmu choćby troszeczkę, twórcy zaserwowali zwyczajny horrorek. Jeśli ta 'prawdziwość' miałaby zbudować klimat, trzeba by jej było zdecydowanie więcej.

ocenił(a) film na 7
_RaulGonzalez_

Darkness, Inni, albo chociażby oklepany Ring będzie już chyba lepszym wyjściem...skoro już mowa o horrorach z lat wcześniejszych...nowatorskie i ciekawe, czego niestety tutaj zabrakło... :/

ocenił(a) film na 9
gothreck69

Oklepany temat ale jest super klimat i ta muzyka rewelacja! Lepsze od Rytuału,Kroniki Opętania,Sinister,Egzorcyzmów, Emili Rose ma coś w sobie..

ocenił(a) film na 6
_RaulGonzalez_

No ale w gruncie rzeczy - co z tego, że wszystko już było? Zastanawiam się, czemu miłośnicy horrorów chcą co chwilę być straszeni czymś nowym. Z horrorami jak z kinem akcji - można się silić na coś nowego, ale jak są ci źli, ten dobry i dobrze zrobione widowiskowe sceny to już miłośnicy gatunku nie mogą narzekać... Coś w tym jest, że reżyser "bawi się konwencją i oddaje jej hołd", bo rzeczywiście film to nagromadzenie wielu elementów z pewnego konkretnego typu kina grozy o nawiedzonym domu. Nic wybitnego ale ja miałam dobrą rozrywkę o północy. Myślę, że film można polecić na przeglądowy wieczór horrorków jako zrobiony w bardzo klasycznej manierze