Miałem dokładnie takie same odczucia po dzisiejszym wyjściu z kina - film, chociaż straszyć specjalnie nie straszył, to jednak potrafił utrzymać w napięciu do samego końca. W niektórych miejscach można było znaleźć 'Obecność' sklasyfikowaną również jako thriller, co moim zdaniem jest jak najbardziej właściwe. Doskonale zbudowana atmosfera, i poruszył, jako jedyny obok Egzorcyzmów Emily Rose, temat nawiedzeń/opętań przez demony w tak rewelacyjnej formie. Dodając do tego fakt, iż jest, tak jak i Emily Rose, oparty na prawdziwej historii, również zdecydowanie zasługuje na 9/10. Rewelacja.

Dokładnie. W kinie przez 70 procent czasu siedziałam wbita w fotel w napięciu. Najstraszniejszy horror jaki widziałam do tej pory, a było ich bardzo dużo. Polecam wszystkim, którzy chcą przeżyć chwile pokaźnej grozy!