Kochani, ten film miażdży. Właśnie wróciłem z kina. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Uwielbiam tego reżysera za bądź co bądź świetną pierwszą część Piły, ale jeszcze bardziej za znakomite Insidious - Naznaczony. Film Conjuring nie zawodzi. Prawie dwie godziny non-stop trzymającego napięcia. Kapitalne postacie, Pani Vera z Bates Motel jest genialna, a Lili Tyalor również zachwyca. Film jest bardzo przejmujący, na pewno wystraszy nie jednego widza. Mnie najbardziej zaszokował, byłem przerażony nie samym motywem straszenia (po prostu horror to mój gatunek) tylko przerażony historią, autentyczną historią rodziny oraz Państwa Warrenów - niesamowicie sugestywnie przedstawili autorzy ich powieść. Marsz do kina, nie żałuję tych 18 zł.!