Jestem aż zaskoczona taką niską oceną. Ten film powinien mieć co najmniej 8,5. Ja oceniłam go 
na 10, ponieważ to był bardzo dobry horror i było kilka momentów kiedy krzyczałam, a oglądałam go 
wraz z przyjaciółmi. Jest jednym z najlepszych horrorów według mnie i jest jeszcze na faktach, co też 
sprawia że oglądający o tym myśli i jest dla niego trochę straszniejszy.
10...arcydzieło? Serio? Chyba mało horrorów widziałaś...Podobne historie były przerabiane już w kilkunastu, więc motyw jest oklepany. 
A stwierdzenie 'oparty na prawdziwych zdarzeniach' powinnaś brać z dużym przymrużeniem oka, bo to przede wszystkim chwyt marketingowy.
No narazie właśnie nie oglądałam za wiele horrorów, więc ten mnie akurat przestraszył i się spodobał. Może podasz mi tytuły jakiś horrorów które powinnam obejrzec ? :)
dużo słyszałem zanim oglądnąłem. 
mówiono że są momenty gdzie można się posikać. 
ehh. kolejny zwyczajny horrorek z serii I'm possessed 
tak naprawdę wzdrygłem się na samym początku z lalką jak zaczęła walić w drzwi. i to tyle. 
duchy były prosto wykonane, a ta z szafy z jęzorem na wierzchu to bardziej do parodii by pasowała. 
ich pojawienie nie było aż tak nagłe, mnie wgl nie przeraziły. 
wszem i wobec panująca groza była no ok, ale daleko jej do takiego post wyżej shuttera, gdzie ten film z ciarami oglądałem i były momenty że podskoczyłem. 
 
skoro film na faktach to ok, najgorszy nie był. 
ale lewitujące krzesło było troszkę przegięte. 
 
6 dam. 
A koledzy " Shutter" wersja azjatycka czy amerykańska? , bo azjatycką mam ściągniętą na komputer, ale nie miałąm okazji obejrzeć :)
a sorki oczywiście że skośna ;) ale kolega podał 2004r a wtenczas oryg wyszła, azjatycka
Jak zauwazyłas celowo napisalem rok produkcji zebyc nie pomyliła filmów.Jesli juz go masz to radze nieogladac samej badz w nocy;)
No czyli w końcu nadaży mi się okazja żeby zobaczys " Shutter:, bo mam go na komputerze od ponad pół roku XD Ale chyba zadzwonię po kogoś jeszcze :D
Są twardziele których takie filmy nieruszaja,ale ja do dzisiaj mam wersje oryginslna zafoliowana,gdyz nie zdobyłem sie na zobaczenie go ponownie-nie miałem "okazji";)
Okej, zdam wam relację :D Ogólnie to nie przepadam za azjatyckimi/japońskimi horrorami a wogóle filmami, bo mam mały problem z rozróżnianiem aktorów, ale dla tego zrobię wyjątek :)