Nie było chyba ani jednej sceny, w której się wystraszyłem, a ja przychodzę oglądać horrory, żeby
się bać! Ogólnie to film fajny, oparty na "faktach" itd. ale zupełnie nie jest straszny.
klaskanie było mega, ale zgadzam się z Ruttomem, że ogólnie mało straszny. Chyba temat egzorcyzmów i duchów został wykorzystany w kinie na maksa i ciężko nas już czymś wystraszyć - pozostają głośne dźwięki i pojedyńcze bodźce...