Chyba najlepszy horror jaki w życiu widziałam. Temat niby prosty - opętanie, nawiedzony dom, przerażająca laleczka, ale naprawdę trzymał w napięciu. Nie brakowało zaskakujących, naprawdę przerażających scen, a chyba to liczy się najbardziej. Nie sposob było odetchnąć, gdyż prawie każda minuta obfitowała w przerażające ujęcia. Wielki plus! :)
No pewnie - uwielbiam oglądać zwiastuny i opisywać jak bardzo mnie przerażają ;P byłam na przedpremierowym.
Nie prawda, mój znajomy nauczyciel Ang. już wczoraj oglądał film. Premiera w US była 3 dni temu, czemu niby ona nie może mieszkać w US ?