Film mocno przereklamowany. Ocena za wysoka. Może dlatego że na faktach, a nie wyobraźnia reżysera spowodowało, że film dało się przewidzieć, a "straszne momenty" były nie straszne. Otwierające się same drzwi, unoszące się włosy, to już nie zaskakuje widza, a już na pewno nie straszy. Spodziewałem się czegoś lepszego.