Dobre w tym filmie jest to, że gdzieś od połowy akcja przyspiesza i już do końca cały czas coś się
dzieje. Jednak i tak obraz ten pozostaje dość słabym horrorem, na poziomie tych wszystkich
"Paranormali" i innych "Ostatnich egzorcyzmów", nic nowego do gatunku nie wnosząc.
Motyw z Carolyn całkiem niezły.