Film rewelacja.. ale mam jedną wątpliwość. 
Pewnie wyjdę na idiotę zadając tak głupie pytanie, ale cóż mogę zrobić? Mianowicie: 
 
Czy to to "oparte na faktach" bullshit to miało być jakieś oko dla widzów (ee... coś w jak w blair witch 2 [brrrr])? Bo tak to potraktowałem aż do końca: odrywający horror do popcornu i rzucenia nerwom wyzwania (które u mnie jakimś cudem wygrały)... a tu nagle na napisach mi wyjeżdżają z jakąś krucjatą?! Że niby to miało mieć przesłanie? 
 
Help people bo nie wiem czy mam dać 8 czy 1.