No chyba, że rodzinka zamiast psa ma kota. Potem jest dziecko z wymyślonym przyjacielem itd. itd. Co w tym filmie oryginalnego ? Niejeden też powoływał się na rzekome fakty. Takie Amittyville na Long Island dzięki filmowi stało się atrakcją turystyczną. Też niby na faktach, że rodzina miała w piwnicy drzwi do piekła - takiego z buzującym ogniem. I do tego ta pseudonaukowość. Żenujące.