Film solidnie zrobiony, trzymający w napięciu. We współczesnych horrorach zazwyczaj fabuła polega
na tym, że coś przybywa, nawiedza, nie wiadomo skąd, w jakim celu. Tak po prostu sobie jest i
straszy albo opętuje. Tutaj wszystko jest przejrzyste, wyjaśnione, jest w tym jakiś sens. Nie wiem, czy
ktoś to zauważył, ale mamy tutaj też wzmiankę o rodzinie. Miłość matki do dziecka była silniejsza niż
cokolwiek innego. To wszystko bardzo ładnie się ze sobą komponuje. Niektórzy mogą pomyśleć "Że
co? W horrorze o miłości?". A jednak :) Film super, polecam :)