Obecność

The Conjuring
2013
7,4 253 tys. ocen
7,4 10 1 252802
6,7 45 krytyków
Obecność
powrót do forum filmu Obecność

Stare dobre kino...

ocenił(a) film na 4

czy aby na pewno? Podobnymi sloganami i to z ust nieco starszych widzów od dłuższego czasu
byłem kuszony do zmierzenia się z ową produkcją. I co? Mega rozczarowanie... Tak jak z
większym dystansem ale dużą sympatią wspominam wszelkie martwice mózgu, teksańskie
masakry jak i inne martwe zła czy oparte na Kingach smętarze dla zwierzaków tak z podobną pasją
wyczekuję dobrego kina które śmiało będę mógł określić jako natchnione omenem czy egzorcystą.
Słysząc wiele pozytywnych opini, także z pośród widzów którym wspomniany omen czy egzorcysta
wykreował pewien sposób postrzegania kina budzącego grozę spodziewałem się czegoś bardziej
"ambitnego" niż dotychczasowe produkcje. i choć początkowo wszelkie paranormal activities
napawały mnie nadzieja, tak w efekcie pojawiające sie stworki potworki kompletnie zrujnowały moje
ochocze nastawienie do tego filmu, przy którym przewidywalność scen była każdorazowo
komentowana śmiechem przez mojego bratanka któremu zamiłowanie do filmów z mrocznym
wydźwiękiem zaszczepiłem juz od najmłodszych lat, za każdym razem gdy bez problemu
odkadywałem co stanie się za chwilę i kto i w jaki sposób wpadnie do piwnicy. Nie. i jeszcze raz
nie!. od czasu rewelacyjnego dla mnie egzorcyzmu nad Emily Rose, i odkąd frottage do 4go
stopnia okazał się zwykłym blair witch ściemą z nadzieją wyczekuję filmu który mając w swojej
kategorii zapisane horror a nie thriller rzeczywiście wywoła u mnie gęsią skórkę. Tymczasem ...
totalny zawód.
Obecność to film wtórny, przewidywalny trzymający się starych chwytów w postaci wyskakujących
znienacka potworków i stosujących paranormal activitisowe sztuczki z lewitacją oparta na faktach autentycznych. W skrócie: I see
dead people + odkurzacz co z szafy idzie wykąpać się w basenie kontra never look at the mirror 2
times!
Nie i jeszcze raz nie.
Film przy tym przyzwoicie nakręcony i aktorstwo również nie zasługuje na jakąś naganę, Jakby to
powiedziała Zapendowska - film poprawnie zrealizowany. Być może oczekiwania zbyt wygórowane
ale gdy po raz piaty odgadłem następną scenę to wszelki entuzjazm odpadł. Proszę mojej
wypowiedzi nie traktować jako hejt tylko głębokie rozczarowanie, zwłaszcza zważając jak
pobłażliwy jestem z reguły przy ocenie oglądanych przeze mnie filmów.