Obecność

The Conjuring
2013
7,4 253 tys. ocen
7,4 10 1 252961
6,7 45 krytyków
Obecność
powrót do forum filmu Obecność

Motyw o opętanej lalce wydawał mi się dodany trochę na siłę, podobnie zresztą jak postać córki demonologów. Nie miał on właściwie żadnego związku z głównym wątkiem fabularnym i pomija go nawet większość streszczeń fabuły.
Pojawienie się Annabelle już w pierwszej scenie filmu (Hitchcockowskie "trzęsienie ziemi") było naprawdę oklepanym pomysłem. Moim zdaniem film działałby lepiej, gdyby pozostawiono z samego początku wątpliwość co do tego, czy siły nadprzyrodzone, z którymi walczą państwo Warrenowie, w ogóle istnieją. A tak, od samego początku było wiadomo, że film operuje w świecie, w którym zjawiska nadprzyrodzone są jak najbardziej namacalne. Dzięki temu stał się bardziej przewidywalny, a przez to mniej straszny.
Takie jest moje zdanie w tym temacie, a jak Wasze odczucia?

ocenił(a) film na 9
nightshark115

http://altao.pl/artykuly/na-tropie-zlych-duchow.htm

ocenił(a) film na 7
Xertek

Nie poruszałem w swoim komentarzu kwestii tego, czy historia z lalką wydarzyła się naprawdę. Tak samo nie ma dla mnie znaczenia wiarygodność innych przypadków, którymi zajmowali się państwo Warrenowie. Dopóki nie jest to film dokumentalny, oceniam nie jego zgodność z faktami, a efektywność w oddziaływaniu na widza (w tym wypadku na mnie). Oceniając zaś konstrukcję fabuły i dynamikę filmu, dochodzę do wniosku, że wątek ten był (w moim odczuciu) raczej zbędny i film lepiej spisałby się bez niego - tandetnego straszaka, stanowiącego rolę wypełniacza pomiędzy scenami znaczącymi dla fabuły. Nie wiem po co to było, film trwałby bez niego zbyt krótko?
Swoją drogą, wydaje mi się, że dużo większe wrażenie wywarłaby w filmie taka lalka, jaka jest przedstawiona na zdjęciu z Twojego linka. Wygląda ona niewinnie i to kontrastowałoby mocno z naturą opętującej ją istoty. Tymczasem w wersji filmowej wygląda ona jakby pochodziła prosto z fabryki zabawek Lucyfera...