Po obejrzeniu ,,Annabelle'' postanowiłam obejrzeć również ,,Obecność''. Myślę, że warto zwrócić na nią uwagę, gdyż można się nieźle wystraszyć, ale przede wszystkim nie ma latających flaków i litrów wylanej krwi. Film działa na naszą psychikę.Niektóre sceny, były bardzo poruszające i budzące wiele emocji, myślę, że najgorsze w tym filmie jest to co działo się z Carolyn. Jednakże, trudno mi uwierzyć w autentyczność tych zdarzeń, wydaje mi się, że w niektórych miejscach, jak np; to, że Ed Warren sam odprawił egzorcyzmy- sceny są zbyt naciągnięte.
Ale to prawda - bynajmniej dla wierzących - że egzorcyzm może odprawić świecka osoba, tak jak świecka osoba w razie potrzeby może ochrzcić, czy dać ostatnie namaszczenie. Czy ja wiem, cy naciągane? Może z tą strzelbą... Ale film działa na psychikę, zwłaszcza osoby wierzącej, niekoniecznie chrześcijanina. Każdy, kto wierzy w byty "wyższe" doceni film.
Dopiero dzisiaj uświadomiłeś mnie, że osoba świecka może odprawić egzorcyzmy, jednak myślę, że chrzest jest łatwiejszy. Zgadzam się, że film mocno działa na psychikę.