Nie ma Boga ani duchów! Wiedźm też nigdy nie było. Tym określeniem nazywano kiedyś kobiety chore umysłowo lub bardziej niż inni... oświecone.
Film ma fajną muzę, zdjęcia, scenografię. Oczekiwałem jednak czegoś bardziej oryginalnego a nie zlepka różnych dreszczowców. Pierwsza połowa w sumie nudzi.
Ostatnio bardziej mi się podobały "Egzorcyzmy Emily Rose". Niby też kłóciły się z moim racjonalizmem ale miały lepszy klimat. Jakoś bardziej dawały do myślenia.
Wierzącym się to spodoba.
To co ja mam powiedzieć, kiedy także jestem racjonalistą?
''Egzorcyzmy Emily Rose'' to nieco wyższa półka, ale pod względem wymienionych przez Ciebie podstaw horroru w takim klimacie, oprawa i prowadzenie fabuły u Wan'a to spory plus. Dlatego też o punkt wyższa ocena niż Twoja.
Dlaczego aż 7/10? Podaję to w linku:
http://www.filmweb.pl/film/Obecno%C5%9B%C4%87-2013-627100/discussion/Demonizacja ,2265339
Najlepiej odczuć coś w co się nie wierzy na własnej skórze. Ja jakoś jeszcze nie miałem okazji :)
pozdrawiam
''Nie ma Boga ani duchów! Wiedźm też nigdy nie było. Tym określeniem nazywano kiedyś kobiety chore umysłowo lub bardziej niż inni... oświecone. ''
masz prawo tak uważać, ale po co o tym tu piszesz ... niestety jestem głupi, uległem pokusie i kliknąłem na twoją opinie, mam nadzieję, że to Twój ostatni post w stylu: ''Nie ma Boga ...'' , pierwszą część Twojej opinii można wyrzucić do śmieci ;)
film bardzo dobry, choć osobiście uważam, że z filmów tego typu najlepiej wyszedł ''Rytuał'' z A. Hopkinsem, pozdro
no i zaczal sie bol dupy wierzacych... na szczescie z roku na rok jest was coraz mniej:) (nic osobistego)
Dlatego ja ten film trakyuje jak Władce pierścieni czy Wywiad z wampirem. Bo przecież wampirów, hobbitów czy orków tez nie ma tak samo jak tych egzorcyzmow.
jeju.. ja też i ateistką, ale to nie znaczy, że filmy mają być racjonalne. Powstały po to, by być rozrywką. Mi to nie przeszkadza i czasem było śmiesznie z latającym krzesłem.
Obcy, perfumy opętujące ludzi i jeźdźcy bez głowy nie istnieją, a wszystkim filmom o tychże dałeś/aś 9/10.
Pomijając oczywiście zabawny zarzut (film o duchach nie może być racjonalny, ponieważ duchy NIE ISTNIEJĄ) po prostu trollujesz i to również nie ma nic wspólnego z racjonalnym podejściem do jakiegokolwiek tematu (trolling jest nakierowany na wywołanie emocjonalnej reakcji i zwykle kryje się za nim silnie nacechowana emocjami postawa).
Widze że wywołałem oburzenie;)
Nie porównujmy filmów sci-fi do horrorów. Do tych pierwszych ma sie zupełnie inne nastawienie. W "Obecności" radzi mnie religia, jej gloryfikowanie i przypisywanie sporych mocy. Po prostu spodziewałem się czegoś innego. Wolę horrory mówiące o mrocznej stronie człowieka, jego osobowości, psychiki. Duchy nigdy mnie nie przekonywały. Krzyżyki i woda święcona również.
Kwestia gustu i... wolności słowa;)
Nie, bo horror to są nadprzyrodzone rzeczy teoretycznie. :]
Film średni, demony, wiedźmy i inne głupoty. Ja tego nie łykam.
a ja uwazam se istnieje sila wyzsza nie koniecznie rzecz jasna taka jaka opisuja religie ale cos jest . film dobry , a co do opisu wiedzm to jeszcze nadmienie ze trzymanie np czarnego kota lub np. nie wyjscie za maz rowniez powodowalo iz kobiety byly uwazane za wiedzmy hehe
Ja też jestem racjonalistą, a do tego agnostykiem, ale Twoja argumentacja jest kompletnie do bani. To tak jakby powiedzieć: "Jestem patriotą, więc nie oglądam zagranicznych filmów".
Poza tym nie zauważyłem, że w opisie filmu napisane jest: "religijny". A ponadto, skoroś taki wielki racjonalista, to po kiego grzyba w ogóle zacząłeś oglądać "Obecność"? Przecież każdy (każdy!) horror opiera się na czymś nadprzyrodzonym. Wyjątkiem są rzecz jasna takie durnoty, jak Halloween, Krzyk i cała reszta "świrów z siekierą", bo to nie są horrory, tylko thrillery zatopione w krwawym sosie.
Wracając do wątku, każdy horror ma w sobie coś, co kłóci się z Twoim racjonalizmem. Nawet tak "delikatne" produkcje, jak "Lśnienie" czy "Dziecko Rosemary" mają w sobie różne duchy i diabły, które - jak sam zapewne sądzisz - nie istnieją.
Tak samo, jak nigdy nie istniał Indiana Jones, Harry Potter, ani Terminator. Więcej? Bilbo Baggins i cała jego kompania to wymysł, Janek z "Czterech Pancernych" też. Nie inaczej z Hansem Klossem i 90% filmowych bohaterów i filmowych historii. Co Ty na to? :)
przynajmniej jeden, który rozumie różnicę między horrorem i thrillerem :P , bo ludzie często nie umieją tego odróżnić.
Ten wpis powinien zakończyć ten debilny temat. Autorowi polecam w każdym filmie typu Shrek, Epoka lodowcowa, James Bond i 10000 innych filmów dodać temat na forum jakie to niemożliwe. Normalnie odkrywca Ameryki i musi się w euforii podzielić swoimi przeżyciami na filmwebie. Ty anaden rozumiem, że taki z ciebie ateista, że czujesz potrzebę dzielenia się opinią na temat katolików z obcymi ludźmi na forum? To tak gwoli tego bólu dupy ;)
Autorze napisz czy wolisz gołąbki czy pierogi? Bo nas to bardzo interesuje :)
Dziwny masz sposób oceniania filmów. Jesteś rozczarowany że w filmie o duchach są duchy?...i jest za dużo religii?. W wielu filmach wątek religijny jest bardziej zauważalny, ale to nie powinno go dyskredytować. Film jest dobry, albo słaby, a na taką ocenę ma wpływ wiele czynników.
Osobiście śmieszy mnie argument: jestem ateistą i nie lubię filmów z motywami religijnymi, to tak jakby daltonista stwierdził że nie lubi kolorowych filmów.