Nie ma czegos takiego jak straszny film. Filmow o nawiedzonym domku gdzies na zadup.. jest pelno, ale ten jest chyba najlepiej zrobiony, przynajmniej wg mnie. Zapewne wiele osob podziela moje zdanie dlatego ma taka a nie inna ocene.
Zgadzam się z użytkownikiem uziasz.
Dla jednego straszna jest Buka, a dla drugiego Sadako. Mnie ten film przestraszył, szczerze powiedziawszy w przeciągu ostatnich 5 lat to był jedyny film, który mnie przestraszył, a horrorów obejrzałem mnóstwo. Wszystko jest kwestią gustu, jak dla mnie zasłużona wysoka ocena.
motyw z pozytywka, telewizorem, nagrywaniem kamera i glosami w radiu.... to wszystko sie powtarza w innych horrorach tak jak i wpuszczanie mnostwa ludzi do jednego domu.Film sie opiera na ciaglym poszukiwaniu osoby ktora akurat w danym momencie gdzies utknela. Ja tego nie kupuje niestety:P Faktycznie jednak przyznaje ze jesli chodzi o samo nakrecenie to rzeczywiscie bylo dobre i tez sie balam. Ale stawiam zdecydowane "nie " ze wzgledu na obecnosc utartych schematow.