fakt ze historia byla oparta na faktach spowodowal ze mialem zryta psyche przez kilka dni a porcelanowych lalek boję się do teraz. swietny film. ale zakonczenie tak bajkowe ze musialo wplynac na moja ocene tego filmu, sorry. wiem ze na faktach ale to sie zwyczajnie nie trzyma kupy. skoro ten demon niby taki potezny to jakim cudem dal sie wypedzic przez debiutanta w kwestii samodzielnego odprawiania egzorcyzmow? +to co powiedziala ta babeczka tej opętanej babeczce było tak bajkowe i amerykanskie.. no ale, zakladajac ze faktycznie, 2 slodkie i patetyczne zdania z poleceniem walki i egzorcyzm odprawiony przez amatora w tej dziedzinie wystarczyły, żeby wypedzić demona z ciała opętanej babeczki, to zaczynam wątpić w faktyczną siłę tego demona.