Nienawiść do "miłych facetów" jakie to standardowe.
Cóż, miły facet działa tak jak wymagają współczesne feministki, ale że kobiety nie lubią się z nimi spotykać mimo, że mówią, że takich chcą to muszą znaleźć wymówkę, i tłumaczą sobie to tak, ze wcale nie są mili.
Bo przecież logicznym jest, że miły facet nie ma odwagi wyznać uczuć ale pierwszy by gwałcić.
https://www.youtube.com/watch?v=Y7G5GgCQap0
To właśnie ko0biety traktują seks, jako nagrodę dla partnera, z tym jakoś nikt nie walczy.

Co? Głośno się mówi o tym, żeby kobiety czerpały przyjemność z seksu i podchodziły do tego neutralnie (co się niektórym baaaardzo nie podoba), a ty twierdzisz, że niby toksyczne jest to, że ktoś traktuje seks jako co? Nagrodę? hahahaha wyobrażasz sobie, jaki on musi być beznadziejny? Jak kobieta musi się ...zmuszać?
Człowieku jak jest współżycie dobre, to nikt nikogo zmuszać nie musi. A teraz to zapamiętaj. Jak kobiecie jest dobrze, to sama będzie z tobą chciała. Przeczytaj to trzy razu i niech to do ciebie dotrze. Jak jest inaczej. Jest z tobą beznadziejnie. I to zapamiętaj. A jak jest beznadziejnie i udaje, kombinuje to znaczy, że komunikacja w związku leży. Co to oznacza? Beznadzieją relację.

Miły facet to miły facet i każdy go lubi. Pseudomiła spier** która chce tylko się dostać do kogoś.. majtek. nikogo nie interesuje.

Mówisz o sobie.
Widzę, że jesteś z kategorii "facet służy tylko do ruchania, kobieta cud świata".
A teraz po kolei, gdzie co twierdziłem? Czekam.
Znowu sobie coś "wymyśliłaś"?
Tak, to właśnie kobiety z robiły z seksu nagrodę dla faceta . Widziałem już masę wypowiedzi pań, które się tym chwaliły.
Widzę, że jesteś skończoną seksistką, która w życiu nie miała faceta, tylko będzie narzekać , idealizująca kobiety, bo sama siebie idealizujesz, ale to, że jesteś samotna i rozgoryczona to tylko potwierdza.
https://www.youtube.com/watch?v=Y7G5GgCQap0

Co? Masz coś ewidentnie z głową i nadinterpretujesz kogoś wypowiedzi. Tak więc nie: nie jestem z tej kategorii i daleko mi do niej.
Nie, nie zrobiły. Społeczeństwo, a przede wszystkim religia przez wieki uczyło kobiety jak się wyzbyć radości ze współżycia. Wychowanie, że współżycie jest dla mężczyzn, a kobieta ma ,,się szanować"/ ,,być czysta"/ ,,oddawać się" i różne bzdurne określenia.

Jeżeli ktoś traktuje to jako: nagrodę/ karę/ obowiązek ma ZABURZENIA na tym polu i powinien odwiedzić specjalistę.

Zatem jestem seksistą? Narzekam na facetów? Narzekam? hahahahahahahahahaha. Nie analiza ci nie wyszła. Mam super faceta! Dlatego mam zdrowe podejście do tego typu rzeczy.

Znajdź sobie normalną kobietę, nie toksyczną. Przestań oglądać badziewne toksyczne filmiki i zobaczysz, jak można czerpać radość z życia..we dwójkę. I tego ci życzę.

Te filmiki które mi podsyłasz znam. Dawno temu już je widziałam i nieźle się na nich pośmiałam. Friendzone jest winą osoby, która się w to ładuje. Jak chcesz z kimś wejść w relację intymną, to się z tą osobą chłopie nie przyjaźnisz! Co więcej zasada: domyśl się, nie działa i jak kogoś nie zaprosisz na randkę, tylko będziesz: miłym facetem, to tym miłym facetem pozostaniesz.

Kto tu nadinterpretuje wypowiedzi? Jak ty tak robisz to może być.
Tak, właśnie ty jesteś z takiej kategorii, co potwierdzasz swymi atakami.

Tak, to właśnie kobiety zrobiły z seksu to. Taka jak ty zawsze będzie poszkodowana dziewczynką, od której nic nie zależy, zawsze będziesz zwalać winę na wszystkich a siebie stawiać jako wielką poszkodowaną. To właśnie feminizm i taki jak ty robią z seksu tylko i wyłącznie "nagrodę" dla faceta. Co zresztą pochwalasz.


"...powinien odwiedzić specjalistę."
Ty coś masz nie tego z tymi specjalistami, wszystkich wysyłasz do specjalisty. Najwyraźniej sama potrzebujesz pomocy psychiatry i przelewasz te problemy na innych. To tłumaczy twoją agresję i swoje własne uwielbienie.

"Zatem jestem seksistą? Narzekam na facetów? Narzekam?"
Tak, ale taka jak ty jest z tego dumna, wszędzie narzekasz na facetów i ciągle obwiniasz ich o wszystko, kobiety są wg ciebie idealne i wszystkiemu winna faceci.
Możesz sobie opowiadać bajeczki, jak to masz super facata, ci co bili żony też mieli żony, ale jakoś nie oznacza to, że nagle są super mężami. Ty, jako osoba samotna, uważasz, że samo

Nie jestem poszkodowana i nie wiem na jakiej podstawie to wywnioskowałeś. Na drugi raz radzę ci: przeczytaj wypowiedź kogoś do samego końca i potem się wypowiadaj, bo tworzysz dziwny elaborat nie na miejscu.

Wybacz chłopcze, że nie wszystkie dziewczyny/ kobiety są takie jak sobie wyobrażasz. Czy np. niech do ciebie dotrze, że np. masz beznadziejny gust, beznadziejnie wybierasz.. i pasuje się temu przyjrzeć.

Po drugie jak uznając równość mogę uważać, że jest to nagroda? Hej, a gdzie kobieta w tym wszystkim? :D Przecież z tego w równym stopniu korzystają dwie osoby. Nadal nie widzisz braku logiki swojego rozumowania?

Jak ktoś ma braki w komunikacji między ludzkiej i problemy, to jak najbardziej powinien odwiedzić specjalistę. W tym nie ma nic złego. Psychologa, nie psychiatrę.

kolejny akapit, to taka paranoja twoich własnych pomysłów, że się tylko zaśmiałam. Człowieku, podaj mi fragmenty mojej wypowiedzi, w ktorej uważam, że ,,męzczyźni są zawsze winni"? Czego winni? hahahaha. Niby dlaczego mam nienawidzić męzczyzn? Za co niby? :D Skończ z tymi urojeniami, bo to nawet nie jest zabawne.

nie friendzon zawsze jest winą osoby, która się w to ładuje. Na uwaga WŁASNE ŻYCZENIE. Nikt nie musi z nami być, czy się wiązać, bo ktoś jest dla innej osoby miły.. no wybacz, ale to tak nie działa.

Jesteś podręcznikowym przykładem wiecznie poszkodowanej, co potwierdzasz swymi nienawistnymi wpisami.

Kolejny punkt, jakie to małostkowe. To ty, tylko ty uważasz, wszystkich za takich samych. Dlatego też tak atakujesz i nienawidzisz mężczyzn, to, że szanujesz jednego czy dwóch nic nie zmienia. Oczywiście, dalej dajesz projekcje swojego własnego ja, pisząc o wybieraniu, bo właśnie ty jesteś beznadziejna w tym co piszesz. Umiesz tylko atakować rozmówce.

Hahaha, możesz sobie udawać. A co, dla kobiety to oczywistość, że facet ma chcieć zawsze. A jak nie chce, to od razu mówicie, że ma kochankę i wylewacie w sieci jak zmusić faceta do seksu.


Ale taka jak ty, uważa, że kobiety i mężczyźni na rynku matrymonialnym mają te same potrzeby i wymagania. Wyjdź na miasto, a nie sieć tylko przed komputerem.

"kolejny akapit, to taka paranoja twoich własnych pomysłów, że się tylko zaśmiałam. " Mówisz o sobie. Wszystkie twoje wywody to ataki personalne i lanie wody. Byleby podkreślać swoją idealność. Tak, uważasz się za ideał. Twoje zachowanie jest podręcznikowe. To ciekawe, że jak pisze tobie tak jak ty mi to zaczynasz się tego czepiać.

Człowieku jak ty chcesz budować jakiekolwiek relacje, kiedy zamiast czytać ze zrozumieniem kogoś wypowiedź powtarzasz jak mantrę swoje własne urojenia?

Nie wiem kto cię tak skrzywdził, ale domyślam się, że jesteś jeszcze młodym człowiekiem, więc jest dla ciebie wyjście. Pozbądź się urojeń, uprzedzeń i zacznij rozmawiać z ludźmi. To, że nie potrafisz rozmawiać z kobietami widać już tutaj. IO to się długo nie zmieni.

Nie obchodzi mnie czego szukają kobiety, czy mężczyźni na rynku matrymonialnym. Ja szukałam konkretnej osoby i ją znalazłam. Czy uważam, że wszyscy są tacy sami? A gdzie ty to wyczytałeś? Zacznij czytać ze zrozumieniem!

I gdzie wyczytałeś ten fragment: A co, dla kobiety to oczywistość, że facet ma chcieć zawsze. A jak nie chce, to od razu mówicie, że ma kochankę i wylewacie w sieci jak zmusić faceta do seksu.' Gdzie ja takie coś napisałam? Jestem kompletnie temu przeciwna. kolejny raz DOROŚNIJ. To, że się naoglądałeś głupich filmików nie oznacza, że każda kobieta taka jest.

Nie uważam się za ideał, znowu masz urojenia i nadinterpetujesz kogoś wypowiedź. Dopóki się tego nie wyzbędziesz będziesz taką zrzędą. A zrzęd nikt nie lubi.

" Człowieku jak ty chcesz budować jakiekolwiek relacje, kiedy zamiast czytać ze zrozumieniem kogoś wypowiedź powtarzasz jak mantrę swoje własne urojenia?"
Dalej sobie coś dopisuj, dalej oceni9aj mnie przez pryzmat siebie. To ty nie masz nikogo i się z tym pogódź, to że ktoś ci odpisuje, nie oznacza, że żyje tak samo jak ty. Takie to trudne do zrozumienia?
Ja nie musze się chwalić swoim życiem, bo w przeciwieństwie do ciebie go mam.

"Nie obchodzi mnie czego szukają kobiety, czy mężczyźni na rynku matrymonialnym. "
Ale przecież, to ty jesteś największym od tego specem, z innych się śmiejesz! Jak widać, do czasu jak wszystko pasuje pod twoje teorie spiskowe to to mówisz, ale jak nie pasuje to nagle nie znasz się. W takim razie posłuchaj mądrzejszego od siebie,.

"Nie wiem kto cię tak skrzywdził"
Jakie to ckliwe. Rozumiem, że ofiarą przemocy też tak żałośnie mówisz.
Niestety, ale dla ciebie nie ma już ratunku, twoje reakcje to tylko i wyłącznie ataki personalne, przypisujesz mi swoje cechy, bo się ich wstydzisz, ale nie umiesz z nich wyjść to udajesz kogoś innego.
To, że nienawidzisz mężczyzn i każdego traktujesz przez pryzmat związku, bo jak facet nie ma dziewczyny to zero, ale jak kobieta nie ma faceta, to wyzwolona i super.
Twoje gadki niczym się nie różnią od żałosnych redpillowów z którymi miałem okazje już rozmawiać.

"Gdzie ja takie coś napisałam?"
Po raz kolejny, jak ty sobie wymyślasz o mnie co ci się podoba to może być, ale jak o tobie to nagle "gdzie to napisałam". Masz takie problemy z logicznym myśleniem? widać dawno z nikim nie rozmawiałaś, by utrzymywać logiczne myślenie w stanie zadowalającym.

"To, że się naoglądałeś głupich filmików nie oznacza, że każda kobieta taka jest."
No, gdzie tak pisałem, proszę bardzo.
Jak mniemam to ty uważasz, że "każdy facet jest taki sam" to uznajesz, że mi odpiszesz to samo w druga stronę.
Tak nie jest, ale ty będziesz atakować wymyślone problemy bo z rzeczywistymi (jak z rzeczywistością) nie jesteś w stanie się skonfrontować.

Uważasz się za ideał. Wylewa się to z twoich nienawistnych komentarzy. Biedny płatek śniegu. To właśnie ty ciągle zrzędzisz, wszystkich atakujesz. To właśnie ciebie nikt nie lubi, a sądząc po twoim tonie odnośnie wieku, mniemam, że jesteś już po 30-tce, samotna i zła na świat, bo tobie pani idealnej się należy ale nie dostałaś. Na szczęście tacy jak ty są na wymarciu, bo się nie rozmnażają od lat, w przeciwieństwie do czasów przeszłych gdzie udawali miłych i dobrych byle by mieć partnera na resztę życia.

Z czym masz problem? Na prawdę myślisz, ze jak mi napiszesz ,,ty nie masz nikogo", to się lepiej poczujesz?

No z czym? O co ci właściwie chodzi? Masz problem z kobietami i nie widzisz, że wynika to z twojego charakteru?

Nie jesteś miłym facetem. Jeżeli za takiego się uważasz, to przykro mi, ale nie.

Powtórzę jeszcze raz: jestem w szczęśliwym związku :) Każdy ma słonko swoje życie. Jednak ja nie mam fiksacji na punkcie drugiej płci i ich seksualności jak ty. Przemyśl swoje życie.

",,ty nie masz nikogo", to się lepiej poczujesz?"
Nie, to ty tak myślisz, zresztą udowodniłaś to powyżej.
Naprawdę, nie ważne w którym momencie pisze tak jak ty, ty masz do tego pretensję.

"No z czym? O co ci właściwie chodzi? Masz problem z kobietami i nie widzisz, że wynika to z twojego charakteru?"
O twoich atakach personalnych już pisałem. Nic po za tym nie masz, masz tylko swoje życie pełne nieudanego życia i przelewasz to na wszystkich innych. Masz problem z mężczyznami, nienawidzisz ich, do tego wielkie uwielbienie twojej własnej osoby, wynika to czysto z twoich komentarzy.

"Nie jesteś miłym facetem. Jeżeli za takiego się uważasz, to przykro mi, ale nie."
Napisze po raz kolejny, napisz, gdzie to niby coś twierdziłem. Umiesz tylko innych wyzywać bo nie masz nic innego o co byś mogła się zaczepić.

"Powtórzę jeszcze raz: jestem w szczęśliwym związku :) Każdy ma słonko swoje życie"
A ja ci powtórzę jeszcze raz, mam to gdzieś, nie jesteś pępkiem świata za jakiego się uważasz.
Przechwalasz się związkiem którego nie masz, jak to przystało na nie mające związku.
Nienawidzisz mężczyzn i ogólnie ludzi, sama siebie uważasz za ideał, który zasługuje na wszystko, we wszystkich co ci nie pasują widzisz samą siebie i atakujesz projekcjami.

To właśnie ciebie nikt nie lubi, a sądząc po twoim tonie odnośnie wieku, mniemam, że jesteś już po 30-tce, samotna i zła na świat, bo tobie pani idealnej się należy ale nie dostałaś. Na szczęście tacy jak ty są na wymarciu, bo się nie rozmnażają od lat, w przeciwieństwie do czasów przeszłych gdzie udawali miłych i dobrych byle by mieć partnera na resztę życia.

Oj chłopcze chłopcze, szkoda, że tak zakłamujesz rzeczywistość, ale to nie ja mam problem z płcią przeciwną :)

Oświeć mnie niby dlaczego mam nienawidzić mężczyzn? nie lubię mietolków twojego pokroju, ale po prostu ich unikam i mężczyznami nie określam. Zatem jakie niby są moje zarzuty wobec mężczyzn?

Oczywiście, tak mnie nikt nie lubi, że za niedługo zostanę żoną. Powtórzę: cudownego mężczyzny :) Pluj jadem dalej :)

To ty zakłamujesz rzeczywistość. Taka niestety jest prawda, i obaj doskonale to wiemy. Różnica polega na tym, że ty ja pisze tak jak jest.
To ty masz problem z mężczyznami, nie potrafisz nawet wskazać gdzie mam problem z kobietami, dla ciebie każde stwierdzenie o tobie i kobietach to od razu nienawiść. Czemu? Bo widzisz w tym siebie i twoją nienawiść do mężczyzn.

"Oświeć mnie niby dlaczego mam nienawidzić mężczyzn?"
Napisałem powyżej, ale nie dziwie się, że nie zrozumiałaś, w końcu taka po 30-tce używająca personalnych ataków i pisząca "Oj chłopcze chłopcze" nie może się wznieść na jakąś wyższą intelektualną odpowiedzi, po za tanimi dogryzkami, które pewnie stosujesz od czasów liceum.
Po za tym, wciąż czekam, na te zarzuty, że mam problem z kobietami, tak czekam i czekam i nic. Bo to ty kłamiesz i masz problem z mężczyznami.

"Oczywiście, tak mnie nikt nie lubi, że za niedługo zostanę żoną."
Jesteś w takim wieku, że powinnaś tak pisać, za 10 lat też będziesz tożsamo odpisywać. Jak za 10 lat będę z tobą pisał, też powiesz, że dopiero co znalazłaś idealnego faceta.

Możesz sobie kłamać o tym "cudownego mężczyzny" ale w necie o swoim idealnym życiu chwalą się tylko nieudacznicy, z wysokim ego. Wystarczy tobie by inni myśleli, że masz tak dobrze, a rzeczywistość temu przeczy.
"Pluj jadem dalej :)"

Gdzie plułem jadem?
Naprawdę dziewczynko, byłabyś zabawna jako żart, ale tak jesteś tylko samotną nienawidzącą mężczyzn osobą uważającą się za ideał.

Jeszcze raz, gdzie niby mam problem z mężczyznami i niby dlaczego mam ich nienawidzić? Elaboratów nie czytam. Zacznij pisać sensownie :)

To ty się tutaj żalisz,, nie ja.

Skoro mam się czymś chwalić, to się chwalę. Pogódź się z tym. A, że ciebie to ruszyło, nie moja słońce sprawa :) Tak jestem w swoim życiu szczęśliwa. Potrafisz to samo powiedzieć o swoim? (nie odpowiadaj i tak mnie to nie interesuje).

"Jeszcze raz, gdzie niby mam problem z mężczyznami i niby dlaczego mam ich nienawidzić? "
Jeszcze raz, napisałem powyżej.
Po drugi, czekam, czekam i czekam, gdzie to ja jak twierdzisz, nienawidzę kobiet i mam z nimi problem? Nie mogę się doczekać by wyśmiać twoją logikę.

"Skoro mam się czymś chwalić, to się chwalę."
Nikomu nie wierzysz w sieci, ale już o tobie wszyscy mają wierzyć to mówi samo za siebie.
Jak już pisałem, w sieci idealnym życiem chwalą się tylko ci, którzy go nie mają. Szczególnie na anonimowym forum.

"Potrafisz to samo powiedzieć o swoim? (nie odpowiadaj i tak mnie to nie interesuje)."
Nigdy nie miałem zamiaru o tym pisać, ja się mogę pochwalić, ale nie ważne co bym napisał, ty byś to "opluła" bo byś "nieuwierzyła". A skoro, ty nie wierzysz innym tylko tworzysz sobie teorie o nich tylko potwierdza to co mówiłem o tobie. A po twoich reakcjach mniemam, że nie jestem, pierwszy który to zauważa.
No cóż... nich ci jak najwięcej osób uwierzy w te twoje bajeczki, może dzięki temu zaznasz odrobine szczęścia.

Nie odwracaj kota ogonem. Proszę o odpowiedzi na moje pytania. Inaczej: perfidnie kłamiesz.

Ty pierwsza. To ja pierwszy cię o to prosiłem ale potrafiłaś tylko to olać.
Tak więc, to ty jesteś perfidnym kłamcą.

O co prosiłeś niby? Proszę o wskazanie fragmentów moich wypowiedzi, które wskazują, że niby ich nienawidzę.

To mi zarzucasz. Proszę o argumenty. Nie masz ich? Czyli jednak masz urojenia?

Pisałam ci chłopie po koleżeńsku, żebyś zobaczył odmienne zdanie na relacje damsko-męskie od kobiety. Wykluczające te twoje durne filmiki i dające ci nieco inne światło.

Jednak ty się upierasz na analizie mojego życia, co jest żałosne. Na prawdę jestem szczęśliwa. Ten temat odpuść. Tak, można być w życiu szczęśliwym i to jest normalne. I można być w fajnym związku. To ci chciałam przedstawić. wolisz być chamem i w to wątpić? Trudno.

Prosiłem ci o wskazanie, gdzie to niby nienawidzę kobiet. Ale ty jak przystało na typową bywalczynie forów, unikasz odpowiedzialności za twoje własne ataki.
Unikasz odpowiedzi ale sama wielce wymagasz by ktoś je pisał, zresztą już napisałam, ale że nie potrafisz zrozumieć prostych słów (a w zasadzi unikasz ich) tylko pokazujesz że jesteś mentalnie w gimnazjum.

"ednak ty się upierasz na analizie mojego życia, co jest żałosne. "I kto to mówi? A ty, która sama zaczęła od analiz jaki to jestem i co myślę.
Ale ty możesz, zresztą moje analizy muszą być trafne bo robisz wszystko by uniknąć konfrontacji z nimi.
Ty możesz wszystkich opisywać, ale ciebie nie wolno.
Tylko pokazuje jak bardzo zakłamaną i nienawistna osobą jesteś. Nie wspominając już o hipokryzji.

"Tak, można być w życiu szczęśliwym i to jest normalne. I można być w fajnym związku. "
Tak można, i niestety ty tego nie doświadczasz i pewnie długo nie doświadczysz.

Nie pisałam, że nienawidzisz kobiet, tylko, że nie potrafisz budować z nimi relacji i masz błędne podejście do seksualności. To pokazuje jak bardzo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem i tworzysz rzeczy, których nie ma. Przeczytaj dokładnie moje wypowiedzi i zacznij je analizować zamiast kłapać dziobem.

Widzę, że boli cię cudze szczęście. nie mój problem :)

Udajmy na razie, że wcale tego nie pisałaś. A więc udowodnij swoje "nie potrafisz budować z nimi relacji i masz błędne podejście do seksualności" czekam i czekam.

Twoje manipulacja i kłamstwa pokazują tylko jak starasz się wybrnąć ze swojej pozycji. Najwyraźniej zauważyłaś, w jakim stanie się znalazłaś.

"Przeczytaj dokładnie moje wypowiedzi i zacznij je analizować zamiast kłapać dziobem."
Analizuje je cały czas, tyle, że tobie się to nie podoba bo nie wynika z nich ta twoja idealna idylla jaką starasz się sprzedać. Ty nikomu nie wierzysz, że może mieć dobrze w życiu, od razu stwierdzasz to i to o mnie, wymagasz by ci wierzyć na słowa ale ty nikomu nie wierzysz. Kłamca nigdy nie wierzy nikomu.

Sprawdziłam swoje wypowiedzi: nic takiego nie pisałam. Manipulujesz, kłamiesz i nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.

Nie potrafisz zaakceptować wypowiedzi kobiety? Nie potrafisz uznać, że to co piszę jest prawdą, mimo, że odbiega od twoich poglądów? To jak pytam się po raz n-ty miałbyś stworzyć jakąkolwiek relację??

Poważnie mam cytować twoje wypowiedzi? :D Po pierwsze te twoje durne twierdzenia, jak to kobiety traktują seks jako nagrodę dla mężczyzny. Jest to głupota.
Po drugie, że oczekują, iż ,,mężczyzna zawsze może" kolejna głupota
Następnie twierdzenie, jak to mili mężczyźni nie znajdują kobiet, bo trzeba być chamem. To są twoje słowa!! To są głupoty chłopie!

Zatem naucz się czytać ze zrozumieniem a potem oczekuj czegokolwiek, bo się ośmieszasz.

Jeszcze raz, potrafisz podać jeden argument, który świadczy, że nienawidzę mężczyzn? Nie potrafisz. Kłamco.

Analizujesz? hahahahahahahhahahahahahhahahahahahahhahahahahhahahahahahahahhahahahhahah .
Gdybyś napisał cokolwiek mądrego to bym się zgodziła. Chwilowo: brak.

Wystarczy sobie wejść w wyszukiwanie słów dostępny w chrome.
Ale wciąż czekam na te twoje pomówienia.

Sprawdziłam. Nie używam takich słów. Skończ się błaźnić.

Brakuje ci niestety jakichkolwiek argumentów.

nienawidzę to bardzo mocne słowo. to ty z nim wyskoczyłeś. Pogódź się z tym, że jesteś po prostu przewrażliwiony na swoim punkcie. To są twoje człowieku wyimaginowane problemy.

Użyłaś. Ale będziesz się trzymać swojego by utrzymać tezę.

To tobie brakuje argumentów, dlatego tak chętnie opisujesz moje życie, ale niestety nie trafiłaś w najmniejszym stopniu. A twoje agresja na moje stwierdzenia o tobie tylko pokazują, że trafiłem w punkt.

Pogódź się z tym, że jesteś po prostu przewrażliwiona na swoim punkcie. To są twoje 30 latko wyimaginowane problemy.

Nie, nie użyłam. A jak jesteś taki cwany, to proszę zacytować moją wypowiedź.

Tak, użyłaś.
Pogódź się, że powiedziałaś za dużo.
Pisałaś, że mam problem z kobietami?

Proszę bardzo, tylko ataki personalne.

Proszę zacytować kłamco.

A ty dalej swoje, chciałem byś udowodniła dlaczego możesz sobie mnie nazywać "masz problem z kobietami" i się nie doczekałem, tylko wyzywać umiesz i uciekać od odpowiedzialności za swoje własne twierdzenia.

Proszę o konkretny cytat. Nie potrafisz tego zacytować, bo perfidnie kłamiesz na mój temat. Żałosne.

"Masz problem z kobietami i nie widzisz, że wynika to z twojego charakteru"

"Znajdź sobie normalną kobietę, nie toksyczną."

Podałam ci argumenty, naucz się czytać ze zrozumieniem.

Ani tego nie potrafisz, ani nie potrafisz zaargumentować żadnej swojej wypowiedzi,

rozmowa z tobą jest bezcelowa. Żegnam. Kłamco.

Teraz czekam na twoje, czy znowu wymyślisz jakieś ucieczki jak zawsze.

Kłamca.

I tak się to kończy, cytaty dostałaś, ale dalej będziesz mnie wyzywać.
Sama oczywiście o mnie możesz wszystko, bo jesteś hipokrytką używającą projekcji na wszystkich tych, którzy ci nie pasują.

Naucz się czytania ze zrozumieniem, to nikt cię nie będzie wyzywał. Naucz się podawać jakiekolwiek sensowne argumenty, bo inaczej dyskusja z tobą nie ma sensu. I akurat hipokryta to twoje określenie.

Wyzywałaś mnie od mizoginów, poszkodowanych chłopczyków i że se dziewczyny nie mogę zmaleć.
Taka jesteś.
To ty mnie bezpodstawnie wyzywasz, nie potrafisz podać na jakim przykładzie mnie tak wyzywasz (oczywiście ty musisz mieć taki przykład i nie wystarczy, że podałem go 10 razy) .

Nie potrafisz nic sensownego napisać po za atakami na facetów i na mnie.

Hipokrytą jesteś ty. Jesteś do tego kłamcą i oszczercą.

Człowieku uspokój się. Poczytaj swoje komentarze i zobacz, że za każdym razem robisz to samo. Nie tylko wobec mnie, ale innych: kłamiesz, manipulujesz wypowiedziami i próbujesz się wybielić, tylko po co?

Przykłady podawałam kilkanaście razy. Twoje spojrzenie na relacje damsko-męskie, jak i seksualność jest toksyczne!

To ty mnie wyzywałaś od mizoginów.
To ty cały czas tylko manipulujesz, kłamiesz, wszystko byś na facetów zwaliła a kobiety są świetne. Jedne kobiety które potrafisz o coś oskarżyć to matki, które i tak feministki nienawidzą dla zasady.

Nie podałaś żadnego przykładu, tylko ucieczki i coraz to nowe ostudzenia pod moim adresem.
Nie podasz nic, bo nie masz nic.
Jesteś toksyczna hipokrytką, kłamcą i oszczercą.

Bo jesteś mizoginem. To nie wyzywanie, tylko moja opinia na twój temat wynikająca z prezentowanych przez ciebie poglądów.

,, Jedne kobiety które potrafisz o coś oskarżyć to matki". G** o mnie wiesz i się wymądrzasz. Nie, nie jedyne.

Człowieku naucz się czytać ze zrozumieniem, bo na prawdę ręce opadają.
Chcesz przykłady proszę, ale je PRZECZYTAJ!!!!! Bo na prawd uznam, że jesteś skrajnym imbecylem. Przeczytasz???

Zatem;
,,kobiety traktują seks, jako nagrodę dla mężczyzn".-nie traktują, to twoje błędne toksyczne myślenie. Chcesz więcej?

No już, podaj przykład.
Umiesz rzucać oszczerstwami, teraz je udowodnij.
Dla ciebie byle stwierdzenie które nie mówi o tobie i kobietach jako super mega, to już wyzywasz.

", Jedne kobiety które potrafisz o coś oskarżyć to matki". G** o mnie wiesz i się wymądrzasz. Nie, nie jedyne."
Tak, jedyne, ewentualnie jeszcze antyfeministki. Im pewnie życzysz tylko tego, nad czym się tak rozwodzisz pod filmem.

",,kobiety traktują seks, jako nagrodę dla mężczyzn".-nie traktują, to twoje błędne toksyczne myślenie. Chcesz więcej?"
Wyrwanie z kontekstu? Jakie to dla ciebie typowe.

No już seksistko nienawidząca mężczyzn, dajesz w którym to miejscu jestem mizoginem, jeszcze przed chwilą pisałaś, że nigdzie mnie o to nie oskarżysz, a teraz w kółko.

A jednak odpisał :D

,,Mówisz o sobie.
Widzę, że jesteś z kategorii "facet służy tylko do ruchania, kobieta cud świata".
A teraz po kolei, gdzie co twierdziłem? Czekam.
Znowu sobie coś "wymyśliłaś"?
Tak, to właśnie kobiety z robiły z seksu nagrodę dla faceta . Widziałem już masę wypowiedzi pań, które się tym chwaliły.
Widzę, że jesteś skończoną seksistką, która w życiu nie miała faceta, tylko będzie narzekać , idealizująca kobiety, bo sama siebie idealizujesz, ale to, że jesteś samotna i rozgoryczona to tylko potwierdza.
https://www.youtube.com/watch?v=Y7G5GgCQap0"

To twój komentarz pierwszy na moją neutralną wypowiedź.

Sam zaczynasz od ad persona, kłamstw i domysłów. Nie dziw się, że ktoś cię atakuje w rewanżu.
Zatem wyrwane z kontekstu? Czy nie potrafisz czytać ze zrozumieniem własnych tekstów? Sam zacząłeś od jakiś seksistek/ od jakiś nienawiści. Wybacz, ale to nie jest normalne. I nie świadczy dobrze o tobie.

Wciąż czekam aż udowodnisz twoje oszczerstwa o mizoginizmie, o tym jak to siedzę bez dziewczyny... czekam i czekam.

"To twój komentarz pierwszy na moją neutralną wypowiedź.
"
Nie kłam, tutaj wszędzie wszystkich atakujesz.
Jesteś seksistką nienawidzącą mężczyzn, ciągle tylko atakujesz personalnie, rzucasz kłamstwami i oszczerstwami. Czekam na te potwierdzenia twoich oszczerstw i się nie doczekałem. Za to ty uznałaś, że też tak na

Sam pierwszy atakujesz inne osoby. Jeszcze raz zacytuję twoją własną wypowiedź:

,,Mówisz o sobie.
Widzę, że jesteś z kategorii "facet służy tylko do ruchania, kobieta cud świata".
A teraz po kolei, gdzie co twierdziłem? Czekam.
Znowu sobie coś "wymyśliłaś"?
Tak, to właśnie kobiety z robiły z seksu nagrodę dla faceta . Widziałem już masę wypowiedzi pań, które się tym chwaliły.
Widzę, że jesteś skończoną seksistką, która w życiu nie miała faceta, tylko będzie narzekać , idealizująca kobiety, bo sama siebie idealizujesz, ale to, że jesteś samotna i rozgoryczona to tylko potwierdza.
https://www.youtube.com/watch?v=Y7G5GgCQap0"

Jak zaczynasz na kogoś szczekać, to się nie dziw, że ktoś będzie ciebie obrażał. Dorośnij.

Wciąż czekam aż udowodnisz twoje oszczerstwa o mizoginizmie, o tym jak to siedzę bez dziewczyny... czekam i czekam.

"To twój komentarz pierwszy na moją neutralną wypowiedź.
"
Nie kłam, tutaj wszędzie wszystkich atakujesz.
Jesteś seksistką nienawidzącą mężczyzn, ciągle tylko atakujesz personalnie, rzucasz kłamstwami i oszczerstwami. Czekam na te potwierdzenia twoich oszczerstw i się nie doczekałem. Za to ty uznałaś, że też tak na

Naucz się nie obrażać innych, a nie będą obrażali ciebie. To jest proste. Sam zaczynasz, a potem płaczesz po kątach.

To ty mnie wiecznie obrażasz. Nie potrafisz podać ani jednego przykładu który potwierdziłby twoje oszczerstwa wobec mnie,

Jak nie chcesz być obrażany to nie zaczynaj obrażać drugiej osoby. W tym momencie zachowujesz się jak dzieciak. Licz się z tym, że ktoś cię w życiu będzie traktował w taki sposób, w jaki ty traktujesz innych.

To ty zaczynasz obrażać innych i to za każdym razem. Nie potrafisz dyskutować tylko od razu plucie od seksistów/ nienawiści i innych historii. Zatem zastosuj swoje rady najpierw do siebie.

"Jak nie chcesz być obrażany to nie zaczynaj obrażać drugiej osoby. "
To ty zaczęłaś mnie pierwsza obrażać.
Ale ty już taka jesteś.

To ty zaczynasz obrażać innych i to za każdym razem. Nie potrafisz dyskutować tylko od razu plucie od seksistów/ nienawiści i innych historii. Pasuje do ciebie jak ulał.