dziesięć gwiazd kina, połowa z nich pojawiła się na pięć minut, ale wejście każdej z nich zapadło w pamięć, nie wiem czy to efekt ich dobrej gry czy raczej podświadomość, jeśli to drugie - to jest to jeden z rzadkich dowodów, że czasem ta zagrywka się udaje (zwykle działa na niekorzyść). Mimo tego oceniłbym obraz na...
więcej
Jak to sie stalo, ze w opisie obsady na stronie glownej brakuje Robin Wright Penn?! Obok Jacka Nicholsona ona kreauje glowna role kobieca w tym filmie! Poza tym jest naprawde swietna, ale to co zrobila charakteryzacja z jej uroda jest wstrzasajace.
FilmWebie, dodaj Robin!
w sumie można obejrzeć, ale nie jest to jakiś wybitny film. porządnie zrobiony, ale nie chwyta za bebechy.
Scenariusz przez zdecydowana dlugosc filmu wydaje sie byc mocno schematyczny i przewidywalny. Koncowka jest jednak zaskakujaca i najpierw mocno mnie zirytowala, a potem dala duzo powodow do myslenia o tym, jak wiele zalezec moze od przypadku. Niezle kino, ze znakomitoscia w roli glownej.
W filmie pojawia się epizodycznie kilka głośnych nazwisk dodając nieco wykwintnego smaku, jednak najwięcej filmowi daje wybitne aktorstwo Nicholsona. Obsesja lub może nawet obłęd, upadek. Ta rola zapada w pamięć
Bardzo dobry scenariusz, niestety bardzo źle wyreżyserowany. Ślamazarny, toporny, zupełnie niepotrzebne, rozwlekłe wstawki, które ani to niczego nie wnoszą, ani nie oddają jakoś wybitnie klimatu. Miejscami przewijałem na 1.5x szybkości, szczególnie pod koniec. Mimo to warto było dla samej historii, która później siedzi...
więcejCiężki motyw przewodni, ciężki klimat, wolno się rozkręca, przynudza. Zakończenie jest z kolei za szybkie, dziwne i rozczarowujące.
Obsada zwala z nóg: niezawodny Nicholson, epizodyczny ale znaczący Benicio del Toro, Helen Mirren, Robin Wright i wiele innych... Najbardziej urzeka mnie w tym filmie pietyzm scen - widać, że Sean wyciskał aktorów jak cytryny, nawet trzecioplanowi w każdej sekundzie przykuwają uwagę. Do tego każda, najmniej nawet...
W mojej nic nie znaczącej ocenie SeanP. w filmy potrafi. Stara szkoła jak opowiadać, jak dobierać i jak nie wymyślać na nowo. JackN. – szef, nie musi nawet mówić. Grać twarzą potrafi jak nikt.
Podobieństwo tej histori do True Detective z Sezonu 1?
Genialna muzyka i fenomenalny Jack Nicholson.
Jak widzę Jacka Nicholsona w obsadzie to odpalam w ciemno i zazwyczaj to strzał w dziesiątkę i w przypadku "Obietnicy" kolejny raz potwierdziło się, że Jack nie gra w słabych produkcjach. Historia wciąga od pierwszych scen, obsada to praktycznie same gwiazdy nawet w rolach dalszego planu. Polecam każdemu, kto tęskni za...
więcej