troszke mo żal że Jack już taki podstarzały -ale i tak go uwielbiam. A film zapowiada sie super. Czekam nan z nadzieją na dobre rasowe kino. Joanna skutecznie mnie zachęciła.
Prawdziwie fascynujacy film. Kameralny, spokojny, nakrecony w zachodnich Stanach, ostra zima, przyjemne lato..i starzejacy sie Jack Nicholson.
Detektyw Black na kilka godzin przed odejsciem na emeryture zjawia sie z partnerem na miejscu zbrodni. W snieznych zaspach znaleziono siedmioletnia dziewczynke brutalnie...
Sean Penn jest naprawdę dobrym aktorem, ale reżysaria mu widocznie nie idzie. Film oparty i podtrzymywany jest przez J. Nicholsona, brak napięcia, zbyt dużo realizmu - choć u emerytowanego policjanta widzimi postęp obsesji. Również nie został widocznie zaznaczony rozdźwięk między obietnicą,a narażaniem innego dziecka.
Czy bohater cala sprawe troche sobie przerysowal i dlatego zwariowal?Czy faktycznie w czrnym samochodzie zginal morderca a Jerry nie dowiedzial sie o tym i dlatego sfiksowal?
Fabuła dobra , obsada niesamowita , chociaż gościnna , muzyka to największy mankament . Skoro to film egzystencjalny to po cholere tak ważny wątek kryminalny . Nie każdy film musi mieć zamknięcie , ten ma , ale niewiarygodnie rozczarowujące . Del Toro jako indianin ( jakby w stanach ich brakowało ) w peruce za 5$ , ma...
więcejczy od pocztku glowny bohater mial jakas schize? np. scena jak byl u tej babki z interpretacja rysunku ofiary. wyraznie sie tam pogubil(pytania o palenie papierosow-odgasza prawie calego papierosa i odpala nowego oraz zycie seksualne).. ogolnie do konca nie rozumiem zakonczenia. czy sfiksowal bo nie doprowadzil sprawy...
więcejSkoro pastor miał wypadek samochodowy to Jerry powinien był się o tym dowiedzieć a jednak tak się nie stało. A tak stoczył się kompletnie, szkoda chłopa.
Czy jestem słodkim leniuszkiem, który lubi mieć jasno określone, że 2+2=4? Nie. Ale nie przepadam, za filmami, których zakończenie jest niejednoznaczne. Dlaczego? Traktuję film jako "sprzedaż wizji twórcy", oczekuję od realizatora jego perspektywy, historii, która posiada zakończenie, a jeszcze lepiej, gdy jest ono...
Wszystkim, których zachwycił film z Jackiem Nicholsonem, polecam przeczytanie powieści. Ja obejrzałam najpierw ekranizację, nie wiedząc, że jest ona adaptacją książki. Film pozostawił we mnie poczucie ogromnego żalu i niezgody na los, jaki spotkał głównego bohatera. Przypadkowo zetknęłam się z powieścią jakiś czas...
Zanim zobaczyłem Obietnicę, miałem maraton z The Killing i powiem Wam, że bardzo te filmy są
do siebie podobne. Tu emerytura, tam wyjazd, obsesja policjanta, motyw z DelToro na
komendzie, w Killing też strzał w głowę podejrzanego, no i oczywiście i tutaj i tutaj zamordowana
dziewczyna. Jakoś tak mi się skojarzyły...
Ten film jest jak stare dobre wino ... trzeba smakowac powoli i delektowac sie kazda sceną. Az dziw bierze ze aktor Sean Penn bierze udzial, jako rezyser, w tym całym udanym przedwsięwzieciu. Wyśmienite kino.
Film jest wiecej,jak udany-niesamowita historia.Jack Nicholson udowodnil ze jest wybitnym aktorem,a Sean Penn-swietnym rezyserem.
ani wątek kryminalny ani tym bardziej psychologiczny nie przypadły mi do gustu. musiałem to napisać po tym inni naklepali jaki to dobry i ciekawy film. lepiej pogapić się w okno albo sufit.
Szkoda, że postawili na dramaturgie w tym filmie a nie na kryminalistyczny wątek...
Poza tym, film bardzo podobny do niemieckiej ,,Ciszy", aczkolwiek muszę przyznać, że naszym sąsiadom lepiej wyszedł...
Na plus obsada i gra aktorska.
Na minus brak rozbudowanego wątku kryminalistycznego