Ten film to dla mnie miłe zaskoczenie. Jest jedyny w swoim rodzaju. Aż niewiarygodne, że autorom udało się trafić z kamerą na tak wyjątkowy splot okoliczności... kopiec termitów uszkodzony przez upadające drzewo i w niedługim czasie oblężony przez morderczą armię czarnych mrówek. A to wszystko doprawione trafnym komentarzem narratora który relacjonuje momentami niczym korespondent wojenny. Gdyby jeszcze dodać do tego soundtrack na miarę Władcy Pierścieni: Dwie Wieże to było by to dla mnie arcydzieło. Cóż, ale i tak jest niczego sobie ;) POLECAM!
Widziałem kilka dni temu zupełnym przypadkiem. Po prostu świetny! Zdjęcia, narracja i muzyka. Dawno nie oglądałem tak dobrego dokumentu. Zdecydowanie polecam!
Zgadzam się z Wami - film jest niesamowity, w życiu nie pomyślałbym, że dokument może mieć w sobie tyle artyzmu, napięcia i tak bardzo pociągać widza. Naprawdę czułem się jak na seansie doborowego kina science-fiction!