Zdjęcia do filmu realizowano w Guanajuato (Meksyk), Los Angeles i San Francisco (Kalifornia, USA).
Film został zakazany w 46 krajach.
Film posiadał wzmiankę by nie oglądały go osoby chorujące na serce.
W wywiadzie przeprowadzonym z reżyserem filmu, Johnem Alanem Schwartzem, ten przyznał, że zagrał postać kanibala na końcu filmu.
Film to zlepek prawdziwie zarejestrowanych scen wypadków, samobójstw, autopsji i egzekucji. Jednak część zdjęć została zaaranżowana specjalnie na potrzeby produkcji.
Zajął 50 miejsce w plebiscycie Entertainment Weekly na "50 największych filmów wszechczasów".
Scena porażenia prądem była fałszywa. Została nakręcona na poddaszu domu przyjaciela reżysera. Piana cieknąca z ust była w rzeczywistości pastą do zębów.
Reżyser filmu, John Alan Schwartz wpadł na pomysł sceny porażenia prądem podczas czytania artykułu w piśmie "Hustler" na ten właśnie temat.
Wielu aktorów oraz specjalistów od efektów specjalnych chciało być wymienionych w napisach końcowych. Większość z nich jednak podczas kręcenia filmu nie było zrzeszonych w żadnym stowarzyszeniu. Dlatego napisy są tak krótkie, co dodatkowo uwiarygadnia produkcję.