Zauważ że w pewnym wieku wielu dobrych aktorów "gra" w takich szmirach epizody. 5-10min na ekranie. Pewnie ich gaża to połowa inwestycji filmowej. Pojawią się na plakacie, w zwiastunach i ciut w takim gniocie zagrają. Zgarną niezłą kasę, za dzień pracy - wiek już nie taki, ról filmowych coraz mniej, trzeba "rzeźbić" co się da.